Mumia, pirat, strach, wróżka i księżniczka. To tylko niektóre z postaci w jakie wcielili się pacjenci dwóch oddziałów Szpitala Psychiatrycznego w Radomiu. Okazją był karnawałowy bal przebierańców. Taka forma zabawy to dla pacjentów rozrywka i terapia.
O tym, że na drugim Oddziale Psychiatrycznym będzie wielkie święto - bal przebierańców - mówiło się od kilku dni. Pacjenci nie mogli się doczekać imprezy przy znanych przebojach.
TERAPIA I RELAKS
- Podobne bale organizujemy co roku. To dla naszych pacjentów rozrywka i zarazem forma terapii. Poprzez zabawę, a wcześniej przygotowanie strojów, choć na trochę wielu z nich przestaje myśleć o swojej chorobie - mówi Anna Rosicka, pielęgniarka oddziałowa drugiego Oddziału Psychiatrycznego.
Punktualnie od godzinie 15 na oddziale zrobiło się gwarno. Zaczęły się pierwsze tańce i prezentacja przebrań. Wielu pacjentów przygotowało fantazyjne stroje, w niczym nie odbiegające od tych, które polecają wypożyczalnie. Był strach, pirat, wróżka i księżniczka. Nie zabrakło też czarownika, czerwonego kapturka i innych bajkowych postaci.
POMYSŁ Z APTEKI
Wielką pomysłowością wykazała się Gosia, która przebrała się za mumię. - Wszyscy robili stroje z bibuły, kolorowego papieru i szmatek. Ja pomysł stroju zaczerpnęłam z apteki. Kupiłam kilka elastycznych bandaży i dokładnie się nimi okręciłam - śmieje się dziewczyna.
Nietuzinkowe przebranie zaprezentował też jeden z panów. Wystąpił w mnisim kapturze i masce. - Liczy się pomysł no i zabawa. Wszystko zawdzięczamy naszym instruktorom terapii zajęciowej, które zorganizowały dla nas ten bal i pomogły wykonać stroje - opowiada pacjent.
SUPER PERSONEL
Sam personel na karnawałowym balu też wystąpił w barwnych strojach. Były wróżka, która czarodziejską różdżką potrafiła odmienić każdego pacjenta w wyrafinowanego tancerza, kobieta zorro, której nie straszna były zabawa w kółku a także beduińska tancerka.
Organizatorami balu przebierańców był drugi Odział Psychiatryczny. Na imprezie gościł jednak także pacjentów z Oddziału Nerwic.
- Osobom zdrowym może się wydawać, że taka impreza to nic wielkiego, ale dla nas pacjentów to często przypomnienie sobie zabaw z młodości. To również sposób na to, by choć na trochę nie myśleć o chorobie - powiedział jeden z pacjentów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?