Udany charytatywny kiermasz dla Adasia w Orońsku. Zebrano ponad osiem tysięcy złotych

Adaś posiada trzy paluszki, które są krzywe i nachodzą na siebie. To powoduje, że nie jest w stanie utrzymać prawidłowej postawy i równowagi tak jak inne dzieci. Zmaga się z obustronną hemimelią strzałkową. Jego rodzice szukali ratunku dla dziecka u wielu różnych specjalistów. Ich synek przeszedł już dwie skomplikowane operacje. Chłopiec mieszka z rodziną w Radomiu, jego mama pochodzi z Orońska. Szansą dla Adasia jest operacja rekonstrukcji stóp w warszawskim oddziale amerykańskiego specjalisty - Paley European Institute.

Właśnie z tego powodu w niedzielę pod kościołem w Orońsku odbył się kiermasz. Można było zakupić rękodzieło, wielkanocne ozdoby. Ostatecznie udało się zebrać 8150 złotych. - Dziękujemy wszystkim cudownym, uzdolnionym ludziom, którzy oddawali rękodzieło na kiermasz. Chcemy podziękować tym, którzy to rękodzieło kupili, sprzedawali. Nie sposób wymienić wszystkich z nazwiska bo było to mnóstwo ludzi o dobrych sercach. Dziękujemy za to, że mimo tak niezbyt dobrej pogody, pomogliście Adasiowi. By operacja mogła się odbyć, dużo jeszcze brakuje, dlatego prosimy o pomoc i zapraszamy do brania udziału w licytacjach na Facebook'u - mówią organizatorzy kiermaszu, a więc Anna i Grzegorz Węzigrowscy oraz Natalia Kaluga.

Pieniądze na rzecz chłopca i jego leczenie można wpłacać za pośrednictwem strony internetowej siepomaga.pl. Choroba odebrała sprawność. Wciąż jest nadzieja, pomocy![/b] Potrzeba 400 tysięcy złotych, w poniedziałek przed godziną na koncie było niespełna 120 tysięcy złotych. Na Facebooku działa grupa skupia ludzi wystawiających aukcje z których dochód przeznaczony jest na operacje rekonstrukcji stóp mojego syna Adasia. Aukcje są dobrowolne i honorowe. Grupa nazywa się „Nowe Nóżki Adasia - Licytacje”. Można mu też przekazać jeden procent swojego podatku: numer KRS: 0000396361, cel szczegółowy 1% 0091694 Adam.