Wszystko działo się w niedzielę. Młodzi mężczyźni weszli do sklepu stacji benzynowej przy ulicy Maratońskiej.
Ukradli dwa sześciopaki piwa i uciekli. Jak się później okazało, biesiadować chcieli w krzakach nad zalewem na Borkach. Policjanci zdążyli znaleźć ich tak szybo, że nawet nie wypili piwa. Zamiast tego, dostali mandaty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?