Pojazdy, w tym specjalistyczny sprzęt budowlany był kradziony za granicą, głównie w Wielkiej Brytanii. Potem transportowano go do Polski i na podstawie sfałszowanych dokumentów legalizowano.
Tak "uzbrojone" w dokumenty pojazdy sprzedawano w różny sposób oferując je w atrakcyjnych cenach.
Proceder został ukrócony przez policjantów, sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Radomiu. Zarzuty usłyszało już 68 osób, z których 21 trafiło do aresztu. 20 osób jest podejrzanych o udział w grupie przestępczej.
- W grupie istniał ścisły podział ról na tych co kradli, co sprowadzali pojazdy do Polski, zajmowali się legalizacją oraz tych, co je sprzedawali - informowała Agnieszka Duszyk, naczelnik wydziału śledczego Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Wartość odzyskanego mienia szacowana jest na około 10 milionów złotych, najprawdopodobniej najbardziej poszkodowani będą polscy nabywcy ukradzionych pojazdów, którzy musieli je oddać, nie dostając z tego tytułu finansowych rekompensat. Ewentualnych roszczeń będą mogli dochodzić od przestępców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?