Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukraińców na rynku pracy w regionie radomskim zastępują... Meksykanie i przybysze z Afryki. Zobaczcie zdjęcia z naszych firm

Janusz Petz
Janusz Petz
Grupa cudzoziemców pracujących w jednym z radomskich przedsiębiorstw. Więcej na kolejnych zdjęciach
Grupa cudzoziemców pracujących w jednym z radomskich przedsiębiorstw. Więcej na kolejnych zdjęciach Jobspot
Coraz częściej w zakładach pracy w naszym regionie można spotkać pracowników, którzy przyjechali do nas z różnych zakątków świata. Nie są to już pojedyncze przypadki budzące zaciekawienie, ale dziesiątki, a nawet setki pracowników z Ameryki, Afryki i Azji.

Ukraińców na naszym lokalnym rynku pracy zastępują... Meksykanie i przybysze z Afryki

Tuż po ataku Rosji na Ukrainę niektóre z firm z Radomia i regionu sygnalizowały problemy z brakiem rąk do pracy. W jednej z firm transportowych, która zatrudniała niemal samych Ukraińców, z dnia na dzień zabrakło po prostu kierowców. Wszyscy mężczyźni w wieku poborowym – zgodnie z wezwaniem – wyjechali do swojego kraju. Nie zastąpili ich uchodźcy z Ukrainy, bo to głównie kobiety z dziećmi, najczęściej bez kwalifikacji poszukiwanych na naszym lokalnym rynku pracy lub emeryci. Powstała duża wyrwa na rynku pracy. Wielu przedsiębiorców zmuszonych było szukać nowych rozwiązań. Okazało się, że Ukraińców zaczęli zastępować przybysze z krajów, z których raczej nikt nie przyjeżdżał do tej pory do nas do pracy.

Chociaż pracownicy radomskiej Agencji Pracy Tymczasowej Jobspot jeszcze przed wojną na Ukrainie zauważyli, że potrzebnych u nas pracowników można szukać także w Meksyku, Ameryce Środkowej i Południowej.

- Rekrutujemy za granicą przede wszystkim pracowników niewykwalifikowanych, ale potrzebni są specjaliści z różnych branż. Monitorując rynek na bieżąco już lata temu dostrzegliśmy konieczność wprowadzenia rewolucyjnych zmian. Zatrudniamy spawaczy, ślusarzy, specjalistów z branży budowlanej i nie tylko – mówi Wojciech Huryń, dyrektor w Jobspot.

Jednak póki co największy deficyt panuje w branży mięsnej, przetwórczej dotyczy prostych powtarzalnych prac przy linii produkcyjnej. I właśnie tutaj najszybciej Ukraińców zastąpili przybysze z egzotycznych krajów. Dla wielu ludzi dużym zaskoczeniem było to, że pracownicy z krajów latynoamerykańskich raczej bardzo dobrze aklimatyzują się w Polsce. A skala problemu jest duża. Wystarczy tylko wymienić język. Popularność języka angielskiego jest na tyle duża, że możemy śmiało na polskiej ulicy zaczepić kogoś młodego w tym języku i przynajmniej co druga osoba odpowie poprawnie na zadane pytanie. Ale kto w Radomiu, czy mniejszych miejscowościach regionu albo okolicy mówi po hiszpańsku ?

- Latynosi z Kolumbii, albo z Meksyku są ludźmi bardzo otwartymi, inteligentnymi i to w komunikacji bardzo pomaga, ułatwia asymilację. Mamy na to swoje sposoby. Między innymi koordynujemy ich pracę na każdym etapie jej wykonywania. Każdy zakład produkcyjny ma swojego opiekuna, który odpowiada za organizację pracy kompleksowo. Mamy opiekunów  hiszpańsko-języcznych, którzy oferują swoją pomoc – przy samej rekrutacji, podróży, przy rejestracji w hostelu, wejściu na zakład, oraz podczas wykonywanej pracy – mówi Wojciech Huryń.

Przyjazd z Meksyku do Polski do pracy to poważna wyprawa. Dla wielu to także pokaźny koszt. Ale okazuje się, że wielu z nich z Polską wiąże swoje duże nadzieje na przyszłość. Nie rzadko zdarza się, że pracownik z Meksyku zaraz po przyjeździe do Polski pyta o możliwości i warunki jakie trzeba spełnić, aby dostać polskie obywatelstwo. Wielu chce tu założyć rodzinę, inni nie myślą o niczym innym tylko o tym, aby wspomóc zarobionymi pieniędzmi rodzinę pozostawioną na drugiej półkuli. Wielu nie chce wracać do siebie. Wielu postawiło też na jedną kartę, pozbywając się w Meksyku wszystkich składników skromnego majątku, po to by wyjechać na stałe do Polski. Agencja Jobspot pomaga w zakwaterowaniu, pomaga na początku finansowo.

A zarobki ? W tej dziedzinie obowiązuje w polskich zakładach „poprawność polityczna”. Zagraniczni migranci zarobkowi zarabiają tyle co ich polscy koledzy pracujący na tych samych stanowiskach. Co ciekawe wielu Meksykanów to ludzie z wyższym wykształceniem, którym zupełnie nie przeszkadza to, że swoją przygodę z Polską rozpoczynają od pracy fizycznej.

Jeszcze jedna ciekawostka. Niektórzy z przybyszów z krajów latynoamerykańskich dotarli do nas z Hiszpanii, gdzie pracowali lub próbowali szukać pracy. Ale o dziwo dołączyli do nich także rodowici Hiszpanie, których kryzys bezrobocia w ich kraju zachęcił do szukania szczęścia w Polsce. Są też tacy ludzie.

Agencja Jobspot ściągnęła do tej pory pracowników między innymi z Ukrainy, Meksyku, Peru, Gwatemali, Wenezueli, Gruzji, Mołdawii, Nepalu, Rwandy, Nigerii, Indii oraz Filipin.

Jobspot szuka też polskich pracowników chcących podjąć pracę na zachodzie. Na przykład poszukiwani są Polacy do pracy w Niemczech, ale oferta póki co dotyczy tylko hydraulików i elektryków.

W 2021 roku do Powiatowego Urząd Pracy w Radomiu wpłynęło 1268 wniosków dotyczących pracy sezonowej cudzoziemców. Urząd przyjął w tym czasie 17 084 oświadczeń o powierzeniu pracy obcokrajowcom (dotyczy zatrudnienia na okres 6 miesięcy).

W tym roku Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości opublikowała raport dotyczący zagranicznych pracowników na polskim rynku pracy. Zarówno Polska, jak i inne państwa europejskie potrzebują pracowników zza granicy – ich brak, wobec starzenia się Europy, może stać się z czasem trwałą barierą wzrostu gospodarczego. Cudzoziemcy niewątpliwie chętniej i na dłużej podejmowaliby w Polsce pracę, gdyby ułatwić im pokonywanie trudności wiążących się z zatrudnieniem się, między innymi takich jak załatwianie skomplikowanych i kosztownych formalności związanych z nostryfikacją dyplomów.

Eurostat przewiduje, że w 2030 roku stali imigranci, którzy napłynęli od 2018 roku, będą stanowić około 4 procent osób w wieku produkcyjnym na Węgrzech i w Czechach oraz około 1 proc. w Polsce i na Słowacji. Dla Polski migracje mają znaczenie szczególne. Według prognoz opracowanych przez Europejski Urząd Statystyczny w perspektywie do 2050 roku ludność Polski zmniejszy się o blisko 10 procent i wynosić będzie około 34,7 milionów.

Fakt, że w Polsce pracuje coraz więcej cudzoziemców potwierdzają również dane Centralnego Rejestru Ubezpieczonych. Liczba osób fizycznych, które podlegały ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym oraz posiadają obywatelstwo inne niż polskie, wzrosła z 65 tysięcy w grudniu 2008 roku do 725,2 tysięcy w grudniu 2020 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie