Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulica rozkopana, błoto wszędzie. Ile jeszcze? - pytają mieszkańcy

Izabela KOZAKIEWICZ, [email protected]
Ulicę Kurpińskiego rozkopano, bo trwa tam budowa wodociągu. Mieszkańcy nie mają jak dojechać do domów.
Ulicę Kurpińskiego rozkopano, bo trwa tam budowa wodociągu. Mieszkańcy nie mają jak dojechać do domów. Łukasz Wójcik
Budowa sieci wodociągowej w ulicy Kurpińskiego daje się we znaki mieszkańcom tej części Radomia.

Ulica Gospodarcza już kilka lat temu miała być budowa, tymczasem dziura goni tam dziurę

- Niech pan prezydent w swoich wypastowanych butach przyjdzie do nas na spacer - zapraszają mieszkańcy ulicy Gospodarczej. Gdyby nasz włodarz się tam wybierał to radzimy zabrać kalosze. Pantofle mogą zostać w błocku.

Gospodarcza to boczna ulica od Starokrakowskiej, w pobliżu seminarium duchownego. Jej mieszkańcy tracą cierpliwość, bo ileż można brodzić w błocie po kolana. Zastanawiają się, czy gdyby mieszkał u nich jakiś radny, albo prezydent wybrał się na spacer to miasto wreszcie zrobiłoby drogę.

TAK SIĘ NIE DA

Z mieszkańcami spotykamy się w grzęzawisku, szumnie nazywanym ulicą. Żeby do nich dotrzeć trzeba pokonać odcinek specjalny, mogłyby się tam odbywać zawody crossowe. Mieszkańcy opowiadają o swoim życiu na Gospodarczej. Pan Antoni kilka dni temu urwał koło samochodu w głębokiej dziurze. Pani Kazimiera trafiła do szpitala po tym, jak upadła na wybojach. Pani Justyna wspomina, jak wiozła synowi suche buty i skarpetki, bo zanim doszedł do przystanku te, które miał na sobie kompletnie przemoczył.

- To jest katastrofa - mówi zgodnie mieszkańcy gospodarczej. - Też chcielibyśmy wyjść z domu i normalnie dojść do przystanku.
Pytają też, co będzie, jak do któregoś z sąsiadów będzie musiała dojechać karetka pogotowia. Kiedy każda sekunda się liczy kierowca będzie musiał lawirować między dziurami i ślizgać się w błotnej breji. Wiedzą, co mówi, bo sami od lat zmagają się z błotem i dziurami.

- Kiedy byłam w ciąży wysiadałam z samochodu, bo na tych wertepach za bardzo trzęsło - opowiada Justyna Gryz.
- To na wsiach mają lepsze drogi, niż my w mieście - irytują się mieszkańcy. - Płacimy podatki tak, jak inni, a miasto traktuje nas, jak obywateli drugiej kategorii.

NIKT NIE CHCE POMÓC

- Zadzwoniłam do zarządu dróg, żeby jakoś nam pomogli usłyszałam, że będą równać, ale pod koniec marca. To, jak my mamy żyć przez cały miesiąc - pyta Justyna Gryz.

Mieszkańcy przyznają, od czasu do czasu przejdzie tu równiarka. Ale za kilka dni, zwłaszcza jeśli spadnie deszcz, znowu są dziury. Mieszkańcy na własną rękę zasypują doły, równają drogę, każdy robi co może.

Tu nie wystarczy doraźne równanie, potrzeba remontu. Miasto im go obiecało kilka lat temu. Ba, nawet wykupione zostały działki pod przyszłą drogę asfaltową z chodnikiem. Mieszkańcy odetchnęli, skoro już miasto wydaje pieniądze to będzie na tyle gospodarne, że nie wyrzuci ich w błoto i drogę wybuduje. - Tym bardziej, że plany były rozległe. Gospodarcza miała być połączeniem z osiedlem Południe, alternatywą dla ulicy Toruńskiej, która ciągle się korkuje - wspominają mieszkańcy.

Minęło kilka lat i nic. Asfaltu, jak nie było tak nie ma. Tymczasem przyszła wiadomość, że remontowana będzie sąsiednia, równoległa ulica Starowiejska. Gruntowa, tak jak Gospodarcza. - Jeśli przebudują Staromiejską, to tam będzie asfaltowe połączenie z osiedlem Południe, nasza ulica już im nie będzie potrzebna - mówi Maria Konarska.

O ulicę Gospodarczą zapytaliśmy w Miejskim Zarządzie Dróg i Komunikacji. Po całym dniu czekania przyszła odpowiedź od rzecznika. Dariusz Dębski pisze: "Dokumentację budowy ulicy Gospodarczej przekazaliśmy Wodociągom Miejskim, które przygotowują tu swoją inwestycję. Po zakończeniu prac wodociągowych będziemy mogli położyć nawierzchnię." Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie