Od szeregu lat Fabryka Broni wspomaga pasjonatów rodzimej historii, współpracując miedzy innymi z porucznikiem Pawłem Łuk - Murawskim znanym radomskim kawalerzystą i kolekcjonerem różnych pamiątek.
Jego największym odkryciem był zegar znanej firmy Benzing, który kiedyś należał do Fabryki Broni. Obydwa te przedmioty zostały przekazane do dyspozycji dyrekcji radomskiej fabryki.
- Na jednej z giełd internetowych wypatrzyłem dość ciekawy zegar, sprzedawany w Krośnie. Okazało się, że jest to zegar do odbijania kart czasu pracy. Instrument ten posiadał liczne oznaczenia, ale najbardziej uderzającym był umieszczony na skrzynce napis "Fabryka Broni Radom 1938". Postanowiłem go wylicytować, co mi się udało - opowiada porucznik Paweł Łuk - Murawski. - Około dwóch tygodni czekałem żeby dotarł od do mnie. O mały włos zegar nie dojechał by do Radomia ponieważ sprzedający zaczął wycofywać się z transakcji, twierdząc iż za tanio go sprzedał.
Tego typu zegary, do odbijania kart czasu pracy, znajdowały się na portierniach wejściowych do Fabryki Broni. Najprawdopodobniej były dwa lub trzy takie urządzenia przy każdym wejściu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?