Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urodziła córeczkę do wiaderka... (uwaga, drastyczne!)

/pok/
20-letnia kobieta urodziła w polu córeczkę, po czym włożyła ją do wiaderka i zostawiła.

Kobieta mieszka wraz z rodziną w powiecie radomskim. W 2008 roku zaszła w ciążę, o czym nie powiedziała jednak lekarzom. Ponoć nie wiedziała też o tym rodzina ani znajomi.

Poród nastąpił 20 marca 2009 roku w polu. Dziewczynka urodziła się w terminie, ale matka włożyła ją do wiaderka i ukryła w stercie słomy za stodołą. Po powrocie do domu zaczęła się skarżyć na bóle i krwawienie. Wezwano pogotowie, a w szpitalu lekarze stwierdzili, że kobieta dopiero co urodziła dziecko. Nworodka odnaleziono. Dziecko jednak już nie żyło.

Zdaniem biegłych, jeszcze w ciele matki doszło do niedotlenienia wewnątrzmacicznego na skutek dostania się wód płodowych do płuc. Po urodzeniu nawet specjalistyczna pomoc w szpitalu nie dawała dziewczynce gwarancji przeżycia. Sama matka twierdziła, że noworodek po przyjściu na świat nie płakał i nie dawał oznak życia.

Prokuratura postawiła kobiecie zarzut nieudzielenia pomocy dziecku. Zdaniem biegłych, matka miała ograniczoną w znacznym stopniu poczytalność, co może mieć wpływ na wymiar orzeczonej kary.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie