ZOBACZ TAKŻE:
25 lat więzienia za zabójstwo dla byłego prezydenta Zabrza
(dostawca: TVN24)
16 maja 2015 roku Wojciech P. wraz z synem i innymi członkami rodziny przebywali na grillu. Do domu wracali wieczorem. W jednym z samochodów jako pasażer jechał Wojciech P., autem kierował jego syn. Będąc na osiedlu Ustronie mieli kłopoty z zaparkowaniem auta przed blokiem, zaczęli więc szukać innego miejsca. W bocznej uliczce drogę zagrodziło im dwóch stojących na jezdni mężczyzn - jeden w koszulce koloru czarnego, drugi - niebieskiego.
Obaj nie reagowali na dawane im światłami sygnały, syn Wojciecha P. wysiadł więc z auta i poprosił ich, by przepuścili samochód. Mężczyzna w czarnej koszulce był skłonny to uczynić i zachęcał do tego samego również drugiego, ten jednak odmawiał. Syn Wojciecha P. wrócił do auta, on sam z niego wysiadł. Jak później zeznawał, jego interwencja ograniczyła się do zwrócenia podniesionym głosem uwagi. Reakcją mężczyzny w niebieskiej koszulce było ugodzenie go nożem w szyję. Wojciecha P., zawieziono do szpitala, szyja był przecięta na odcinku kilku centymetrów, groziło mu śmiertelne wykrwawienie. Na szczęście interwencja lekarzy zapobiegła tragedii, następstwem ciosu było jednak przecięcie jednego z nerwów.
Tego samej nocy policjanci zatrzymali Krzysztofa K., który - jak ustalili - był sprawcą ugodzenia. Prokuratura oskarżyła go o usiłowanie zabójstwa. Proces toczył się przed Sądem Okręgowym w Radomiu, podejrzanemu groziła nawet kara 25 lat pozbawienia wolności.
Sąd skazał go na 10 lat. W przeszłości Krzysztof K. był już skazany na 8 lat więzienia za współudział w śmiertelnym pobiciu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?