Wszystko działo się w środę, późnym popołudniem. Zdzisław Mosiołek w policji pracuje od lat, ale tego dnia po raz pierwszy pełnił służbę, jako dyżurny operacyjny.
Kiedy odebrał jedno z połączeń telefonicznych usłyszał mężczyznę, który słabym głosem wzywał pomocy. Nie mówił, co mu jest, podał numer bloku na osiedlu w Białobrzegach i odłożył słuchawkę.
Zdzisław Mosiołek wysłał tam patrol. Sam dzwonił pod numer, który wyświetlił się w czasie rozmowy z mężczyzną. Policjanci chodzili od drzwi do drzwi i słuchali, gdzie dzwoni telefon. W końcu udało im się znaleźć właściwy adres. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia, poszkodowany był w poważnym stanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?