Szymon Wiechowski ma trzynaście miesięcy, a na świat przyszedł 6 sierpnia 2020 roku w Szpitalu Specjalistycznym imienia Świętej Rodziny w Warszawie. Z rodzicami mieszka w Małęczynie koło Radomia (gmina Gózd). W minioną sobotę Szymek został starszym bratem, gdyż wtedy urodziła się jego siostra.
Czas spędzany ze zwierzętami gospodarskimi i domowymi
Szymon jest nie tylko oczkiem w głowie swoich rodziców, ale również dziadków, a głównie babci, z którą często spędza czas. Chłopiec bardzo lubi zwierzęta, a jego dziadkowie mają gospodarstwo, w którym lubi przebywać z końmi i źrebakami.
Jego mama, Małgorzata Kwiecińska, ma dwa psy - Kropkę i Rudzie, z którymi Szymon chętnie się bawi. - Psy za nim przepadają. Gdy Szymon się urodził i kładłam go na podłodze, to Kropka często z nim przebywała i pilnowała. Gdy zauważyła, że zaczął płakać, to robiła wszystko, by go rozweselić, na przykład lizała po budzi bądź łapką głaskała po brzuchu. Czasami, gdy już bardzo płakał, to przychodziła do mnie, a w jej oczach było widać, że nie daje już rady. Nie pozwala, żeby ktoś obcy zaglądał do jego wózka - opowiada mama naszego laureata, Szymona Wiechowskiego.
Książki ciekawsze niż telewizor
Szymon ma swoje ulubione maskotki, a najchętniej bawi się lisem. To wierny towarzysz większości jego zabaw.
- W ostatnim czasie często lubił oglądać Reksia, a głównie czołówkę bajki. Jednak bajkami nie jest specjalnie zainteresowany. Najbardziej lubi, gdy ktoś czyta mu książki. Wtedy siedzi i oddanie słucha. Ostatnio czytałam mu baśń "Calineczka" i poszedł spać dopiero wtedy, gdy w całości mu ją przeczytałam. Faktycznie bardziej lubi książki niż telewizor. Właściwie telewizor może dla niego nie istnieć - przyznaje mama Szymka.
Pierwsze cztery kroczki
Szymon Wiechowski jest ruchliwym dzieckiem, a ponieważ już raczkuje i zaczyna stawiać pierwsze kroki, to z chęcią ogląda każde zakątki domu i jest ciekawy wszystkiego, co go otacza. Szymek jest również bardzo wesołym dzieckiem, a coraz częściej zaczyna też pokazywać swoje niezadowolenie.
W minioną sobotę Szymon nie tylko został starszym bratem, ale również postawił swoje pierwsze kroki.
- Postawił swoje pierwsze kroki, jak mnie nie było, a mu zakazałam. Mówię synu, ja teraz idę do szpitala, możesz raczkować, ale nie wolno Ci chodzić. - śmieje się mama chłopca.
Szymek zaczyna już powtarzać pojedyncze słowa, które się do niego mówi, a ulubionymi są: "cicho" oraz "taj". - Szymon chodzi ze mną na grzyby, niedaleko mamy las. Zawsze, jak byliśmy w lesie i brałam go na ręce, to mówiłam mu "Szymuniu, cicho, tak?. Najpierw mówił "ticho", a teraz ładnie nauczył się mówić "cicho" - opowiada mama chłopca.
Uśmiech dziecka
Prowadzona przez nas akcja polega na stworzeniu galerii dziecięcych uśmiechów. Dzięki głosom Naszych Czytelników Zofia Wołczyńska, jak i pozostali laureaci, trafią na okładkę. Na dzieci czeka mnóstwo nagród między innymi: rodzinne sesje fotograficzne, vouchery na zakupy w sklepie SMYK, wyjazd do Energylandii oraz udział w ogólnopolskiej kampanii promocyjnej.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?