MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uśmiechnął się cały świat

Agnieszka Witczak
Kamila wolne chwile chętnie spędza na świeżym powietrzu. Lubi przyrodę i słońce.
Kamila wolne chwile chętnie spędza na świeżym powietrzu. Lubi przyrodę i słońce. P. Mazur
Kamila Rogulska, Miss Polonia Ziemi Radomskiej 2007, nie miała przed nami tajemnic.

Finał konkursu Miss Polonia Ziemi Radomskiej 2007 był wielkim wydarzeniem. Wygrała zgodnym werdyktem jurorów i publiczności 20-letnia Kamila Rogulska z Radomia.

Agnieszka Witczak. * Skromna studentka z Wyższej Szkoły Handlowej w Radomiu zdobywa tytuł Miss Polonia Ziemi Radomskiej 2007 i Miss Publiczności. Czy ta wiadomość już do Ciebie dotarła?

- Dociera cały czas (śmiech). Jestem bardzo szczęśliwa. Emocje podczas wielkiej gali były tak silne, że niewiele pamiętam z samego ogłoszenia wyników.

* Kroczyłaś dumnie po scenie. Nienaganna sylwetka, dopracowane ruchy, swoboda i gracja. W momencie odczytywania wyników wydawałaś się być bardzo spokojna?

- Muszę przyznać, że trema mnie opuściła przed wejściem na scenę. Pomyślałam sobie, że albo się uda, albo nie i... powiodło się. Na pewno pomogło mi wcześniejsze doświadczenie. Miała bowiem przyjemność pracować jako fotomodelka. Walczyłam z szesnastoma bardzo pięknymi konkurentkami. Jak na nie patrzyłam wydawało mi się, że każda zasługuje na zaszczytny tytuł Miss.

* Miałaś swoją faworytkę?

- Oczywiście. Była nią Miss Foto i zdobywczyni dzikiej karty - Katarzyna Jaworska.

* Z kim świętowałaś swój sukcesu?

- Po ogłoszeniu wyników miałam wrażenie, że uśmiecha się do mnie cały świat (ten stan nadal trwa - śmiech). Pod sceną pojawili się moi rodzice i to oni jako pierwsi mnie uściskali. Tata był wzruszony i widziałam łzy w jego oczach. Sama też długo nie wytrzymałam, ukradkiem ocierałam oczy. Gratulowały mi moje siostry cioteczne, dalsza rodzina, chłopak. Dzwonił telefon, przychodziły SMS-y.

- Jesteśmy dumni z pięknej i mądrej córki - mówią rodzice Kamili Ewa i Krzysztof.
(fot. A. Witczak)

* Odpoczęłaś już po tych emocjach?

- Powiem szczerze, że nie bardzo. W sobotę i niedzielę od rana miałam egzaminy na uczelni. Musiałam się sprężyć, żeby dobrze zaliczyć. Teraz chodzę do pracy, biegam po odbiór nagród, ale nie czuję zmęczenia raczej wielki przypływ energii.

* Pracujesz w butiku z ekskluzywną odzieżą. Czy jako Miss masz więcej klientek?

- Zdarzyło się, że klientki oglądają ubrania, spoglądają na mnie i przypominają sobie, że to moją twarz widzieli w gazecie i wtedy już wiedzą, że mają przyjemność z Miss Polonia Ziemi Radomskiej. Gratulują, pytają o wrażenia z gali finałowej. To bardzo przyjemne.

* Wspominałaś, że w przyszłości chciałabyś pracować jako modelka.

- Tak i zrobię wszystko, żeby tak się stało. Myślę, że zdobyte przeze mnie tytuły pomogą mi dostać się do wielkiego świata (śmiech). Będzie to praca na pewien czas. Za miesiąc bronię pracę licencjacką. Na pewno będę chciała kontynuować naukę, ale jeszcze nie wybrałam kierunku. Uroda jest ulotna, więc będę inwestować w wiedzę. Chciałabym wymyślić własny sposób na życie, może kiedyś otworzę własny biznes, pójdę za ciosem, zainwestuję w agencję modelek.

* Jesteś wysoka, zgrabna, masz ogromne zielone oczy i seksowne usta. Jak faceci reagują na Twój widok?

- Są spojrzenia, uśmiechy. Czuję się obserwowana i wiem, że rozmawiają na mój temat. Wiem, że się podobam. Nie ukrywam, że jest to miłe. Nie zawsze jednak adoracja ze strony innych mężczyzn podoba się mojemu chłopakowi Arturowi.

* Czy Kamila Rogulska ma jakieś niedoskonałości, czy coś być zmieniła w swoim wyglądzie?

- Pewnie, że ma (śmiech). Jak każda dziewczyna chciałabym co nieco poprawić. Przed wyborami Miss Polonia Ziemi Radomskiej 2007 bardzo dużo czasu poświęciłam modelowaniu sylwetki. Biegałam na aerobik, ćwiczyłam w domu, chodziłam na masaże. Zdaję sobie sprawę, że muszę utrzymać nienaganną sylwetkę, bo przede mną udział w etapie wojewódzkim konkursu.

* Uważasz ten etap za przepustkę do lepszego życia?

- Można tak powiedzieć. To szczególne wyróżnienie i szansa na lepsze życie. Wierzę, że czuwa nade mną dobry duch, że mi się poszczęści. Wiele zawdzięczam dobrym ludziom, których spotkałam na swojej drodze. Wierzę, że przede mną dużo dobrych chwil. Te smutniejsze będę starała się traktować jako coś, co pozwoli mi zdobyć doświadczenie, być mądrzejszą, silniejszą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie