- To jest niedbalstwo, za co oni dostają pieniądze. Chodniki są śliskie i nie czuję się bezpiecznie chodząc po nich. Ta sytuacja w ogóle się nie zmienia. Straż miejska powinna się wziąć za tych, którzy nie usuwają lodu - mówiła Elżbieta.
ILE ZŁAMAŃ?
W poniedziałek dyżur pełnił szpital przy ulicy Aleksandrowicza. - Warunki atmosferyczne przyczyniły się do nieco zwiększonej liczby złamań i tak na przykład wczoraj mieliśmy 45 zgłoszeń. Przez ostatnie dni liczba złamań wahała się od 33 do 43 - wyjaśnia Piotr Roczniak z izby przyjęć. Wczoraj dyżur pełnił szpital przy ulicy Tohtermana. Jak się dowiedzieliśmy na oddziale ortopedii przyjęć ze złamaniami było bardzo dużo.
SYPIĄ SIĘ KARY
- Za nieusunięty śnieg z chodników, roztopiony śnieg, zwisające sople z dachów budynków oraz czapy wiszące na dachach karzemy mandatami nawet do 500 złotych - mówi Rafał Gwozdowski ze Straży Miejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?