Czy tylko słoneczna pogoda sprawiła, że na niedzielny koncert "Uliczki Tradycji" "Ta ostatnia niedziela" - znani radomianie śpiewają przeboje 20-lecia" przyszło jeszcze więcej słuchaczy niż w sobotę? A może radomianie chcą słuchać swoich bliźnich? Tak czy tak niedzielna frekwencja biła rekordy.
Jako pierwszy zapowiedziany został ksiądz Marek Adamczyk wraz z grupą duszpasterstwa akademickiego. Grupka raźnych studentów zaintonowała piosenkę " Gdybym ja miał cztery nogi"…
I oto nagle ukazał się sam ksiądz Marek z…nogą w gipsie. Przy pomocy młodzieży i w takt raźnej piosenki machał tę nogą w tłum jako memento.
-Dobrze mieć także dwie nogi - skomentował konferansjer Rafał Dziewięcki.
Wiceprezydent Anna Kwiecień wyszła na scenę w towarzystwie dzieciaków i ich rodziców - z tą grupą ma kontakty zawodowe. Razem odśpiewali "Śpij, kochanie".
- To będzie mój debiut ! - oświadczył bohatersko senator Wojciech Skurkiewicz i podał ton piosenki "Cicha woda". W miejscach trochę niebezpiecznych, bo wysokich pomagała mu publiczność.
Wiceprezydent Ryszard Fałek, bez tremy, zaczął śpiewać "Powróćmy jak za dawnych lat". Ledwie jednak zakończył pierwszą zwrotkę muzyka umilkła.
-Już? - rozczarował się wiceprezydent. - Naprawdę jestem przygotowany!
Puszczono zatem dalszą zwrotkę, a wtedy wiceprezydent poprosił do tańca drugą wiceprezydent, Annę Kwiecień. Para zebrała oklaski.
Poseł Marek Wikiński przywiózł ze sobą ( tylko co przyjechał z Warszawy!) piosenkę "Umówiłem się z nią na dziewiątą…". Ale - jak zaznaczył- w tym pośpiechu ukochana prysła…Zaśpiewał więc do ,,,maskotki.
Radny sejmiku Mazowsza, Zbigniew Gołąbek, powitał zebranych bardzo uprzejmie. Kiedy jednak ruszyła muzyka swoją piosenkę "Mały biały domek" radny…zarecytował. Zwątpił?
I nagle na scenie zaczął się szum. To historyk Przemysław Bednarczyk wraz z licznym zespołem Stowarzyszenia Vis, zaśpiewał w werwą piosenkę legionową.
Krystyna Szymańska, dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miejskiego, wyszła na scenę w takt muzyki.
Kiedy jednak stanęła przed mikrofonem bardzo udanie odegrała… monolog pijaka "Butelki" rozsławiony przez kabaret Dudek.
- Jak można być na scenie pod wpływem…- oburzył się Rafał Dziewięcki. - Jeśli ktoś czuje się obrażony może składać skargę do dyrektora Wydziału Kultury!.
Kapitan Karol Kolasa z Komendy Straży Pożarnej z werwą i w towarzystwie dziewczęcia odśpiewał "Powróćmy jak za dawnych lat",
A Grzegorz Molenda, szef Domu Kultury "Idalin", bardzo sentymentalny utwór "Nikt nie może mnie kochać tak jak ty" skierował do …córeczki, która pomagała w śpiewie tacie.
Tytułową piosenkę "Ta ostatnia niedziela" pastor ewangelicki, ksiądz Wojciech Rudkowski, skierował z kolei do Renaty Metzger, szefowej Resursy Obywatelskiej.
Koncert zakończyła Patrycja Zywert, aktora Teatru Powszechnego w Radomiu piosenką o miłości w języku jidysz i znanym przebojem z filmu "Kabaret" - Do kabaretu wstąp!"
I wykonawcy i publiczność mieli naprawdę dobrą zabawę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?