Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W aucie pobitego w Radomiu przez narodowców Andrzeja Majdana ktoś podpiłował przewód paliwowy

jp
Andrzej Majdan, pobity przez narodowców członek KOD, który został przez radomską prokuraturę oskarżony o udział w bójce wzajemnej.
Andrzej Majdan, pobity przez narodowców członek KOD, który został przez radomską prokuraturę oskarżony o udział w bójce wzajemnej. Archiwum prywatne
W samochodzie Andrzeja Majdana, członka Komitetu Obrony Demokracji, który ucierpiał w 2017 roku podczas starcia z narodowcami w Radomiu, ktoś nadpiłował przewód paliwowy. Stało się to najpewniej w czasie, gdy działacz KOD przebywał właśnie na sali rozpraw w procesie dotyczącym tamtego wydarzenia.

Przypomnijmy, 24 czerwca 2017 roku członkowie Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo-Radykalnego przeszli przed południem spod pomnika księdza Romana Kotlarza pod pomnik Robotniczego Protestu w Czerwcu 1976 roku. W manifestacji wzięło udział kilkadziesiąt osób. Większość z nich postanowiło zaczekać na manifestację Komitetu Obrony Demokracji, który wyznaczył sobie spotkanie przed budynkiem Urzędu Miejskiego o godzinie 14. Gdy działacze KOD szykowali się do rozpoczęcia swojej manifestacji pod scenę przyszli narodowcy, którzy zaczęli wznosić okrzyki. Członkowie KOD nie pozostali im dłużni. Doszło do przepychanek, w których przewrócono i poturbowano Andrzeja Majdana, członka ochrony manifestacji KOD.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Prokuratura oskarżyła Piotra S., Piotra D., Karola O., Oskara G. i Patryka P., którzy stali wówczas po stronie narodowców o to, że wzięli udział w bójce, w której zadawali ciosy nogami oraz przewracali przeciwników na ziemię. Radomska prokuratura nieoczekiwanie postawiła też zarzut udziału w bójce wzajemnej Andrzejowi Majdanowi.

Przecięty przewód paliwowy

We wtorek odbywała się kolejna rozprawa. W tym czasie samochód Andrzeja Majdana stał niedaleko kancelarii jego adwokata przy ulicy Wałowej.

- Gdy wracaliśmy do Warszawy czuliśmy ciągle zapach paliwa, ale uznaliśmy, że być może są to jakieś zanieczyszczenia powietrza. Na miejscu spod maski zaczął wydobywać się dym. Mechanik stwierdził, że ktoś ewidentnie podciął przewód paliwowy, najprawdopodobniej szlifierką akumulatorową. Ponieważ wiele już razy kierowano pod moim adresem groźby, przyjaciele doradzili mi aby sprawy nie bagatelizować - opowiada Andrzej Majdan. Sprawa została zgłoszona do komisariatu policji w dzielnicy Wawer w Warszawie. W miejscu, gdzie stał w Radomiu jego samochód jest kamera miejskiego monitoringu - być może dzięki niej uda się ustalić sprawców.

W sprawie, która toczy się przed radomskim sądem najprawdopodobniej wyrok zapadnie najwcześniej w maju tego roku.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie