W Białobrzegach policjant po służbie zatrzymał sklepowego złodzieja. Zapłacił za bułki, a za pazuchą miał skradziony alkohol

- O tym, że policjantem jest się przez 24 godziny na dobę, udowadnialiśmy wielokrotnie. Tym razem swoją czujnością wykazał się dzielnicowy gminy Stromiec. Sierżant Robert Popiel w sobotni poranek robił zakupy w jednym z białobrzeskich marketów. W pewnym momencie zauważył mężczyznę, który chowa ł jakiś produkt do wnętrza kurtki i płacąc jedynie za dwie bułki wyszedł ze sklepu. Dzielnicowy podejrzewając, że mężczyzna mógł ukraś produkt, ujął mężczyznę i poinformował dyżurnego o całym zdarzeniu - informuje młodsza aspirant Ewa Kozyra, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Białobrzegach.

Po przyjeździe na miejsce białobrzeskich policjantów, dzielnicowy przekazał 36-letniego mężczyznę w ich ręce. Jak się okazało, przypuszczenia mundurowego potwierdziły się, mężczyzna chwilę wcześniej dopuścił się kradzieży alkoholu w markecie.

- Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji policjanta skradziony alkohol został odzyskany i wrócił do sprzedaży. Mężczyzna został ukarany za kradzież - dodaje młodsza aspirant Ewa Kozyra.