Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Czarnych ma powstać zaplecze w postaci drugiej drużyny. Rozmowa z prezesem RCS, Pawłem Piotrowskim

Martin Nowak
Martin Nowak
Paweł Piotrowski (z lewej), prezes RCS Czarnych Radom twierdzi, że potrzebne jest bezpośrednie zaplecze dla pierwszej drużyny.
Paweł Piotrowski (z lewej), prezes RCS Czarnych Radom twierdzi, że potrzebne jest bezpośrednie zaplecze dla pierwszej drużyny. Michał Nowak
Paweł Piotrowski, prezes Radomskiego Centrum Siatkarskiego Czarni w rozmowie z "Echem Dnia" o niedawnym sukcesie zespołu, jakim było wywalczenie Młodzieżowego Mistrzostwa Polski, ale też o utworzeniu drugiego zespołu seniorskiego, który byłby bezpośrednim zapleczem pierwszej drużyny występującej w PlusLidze.
Wiele wskazuje na to, że decyzja dotycząca Młodej Ligi w kolejnych latach zapadnie do końca czerwca 2017 roku. Prawdopodobne jest jednak, że rozgrywki w obecnej formie przestaną funkcjonować. W miejsce Młodej Ligi mają powstać rozgrywki o Młodzieżowe Mistrzostwo Polski do lat 23, które przebiegałyby na regułach podobnych do mistrzostw Polski w kategoriach juniorów czy kadetów.

Bez względu na to jak zakończy się powyższa sytuacja, prawdopodobnie już od sezonu 2017/2018 radomski klub zgłosi drugi zespół do rozgrywek. Na razie jednak nie wiadomo na którym szczeblu ta drużyna by występowała.

Młodzieżowe Mistrzostwo Polski zdobyte pod koniec kwietnia to kolejny sukces Radomskiego Centrum Siatkarskiego i klubu Cerrad Czarni. To potwierdza tylko, że w Radomiu praca z młodzieżą jest na najwyższym poziomie. Można chyba powiedzieć, że klub słynie z tego w całej Polsce?
- Generalnie o siatkówce radomskiej mówi się przez pryzmat pierwszego zespołu, Cerradu Czarnych. Wiele osób nie bierze jednak pod uwagę tego, że aby ten zespół mógł funkcjonować, musi mieć zaplecze. W tej chwili to ponad 190 dzieciaków, które grają w siatkówkę w RCS-ie. Na różnym poziomie rozgrywek młodzieżowych mamy po dwie drużyny, więc tych zawodników trenujących i mogących osiągnąć jakieś wyniki jest bardzo dużo. Mamy reprezentantów Polski juniorów, młodzików. Praca, praca i jeszcze raz praca, której efektem potem jest na przykład wspomniane Młodzieżowe Mistrzostwo Polski do lat 23.

Pojawiają się głosy, że Młoda Liga może przestać funkcjonować w dotychczasowej formie. Powstaje więc pytanie, co stanie się dalej na przykład z zawodnikami, którzy zdobyli pod koniec kwietnia złote medale i z tymi, którzy mogliby grać w tych rozgrywkach?
- Na dziś nie jest jeszcze zakończony temat Młodej Ligi. Albo te rozgrywki zostaną utrzymane w tej samej formie, albo rozważane jest stworzenie czegoś na wzór rozgrywek w grupach juniorskich. Czyli każdy klub, który ma drużynę do lat 23, będzie mógł zgłosić ją do rozgrywek i będą to zmagania ogólnopolskie. Gdyby natomiast była taka sytuacja, że zostaną one zlikwidowane na szczeblu plusligowym i ogólnopolskim, to wtedy my będziemy zmuszeni do stworzenia drugiej drużyny seniorów. Właściwie to może nie tyle zmuszeni, co po prostu chcemy ją utworzyć. Byłaby ona bezpośrednim zapleczem dla pierwszego zespołu i będzie mogła dalej kształcić tych młodych około 20-letnich chłopców, dla których to dopiero początek kariery. Nieraz jest taka sytuacja, kiedy niektórzy zawodnicy posiadają jeszcze zbyt małe umiejętności, aby awansować bezpośrednio z wieku juniora do seniora na poziom ekstraklasy. Ten przeskok druga drużyna mogłaby im zapewnić w łagodniejszy sposób, a także rozwój przez dwa kolejne lata. Tym bardziej, że mamy zaplecze w postaci uczelni w Radomiu, gdzie ci chłopcy mogą studiować. Większość z nich to wychowankowie naszego klubu i mieszkańcy Radomia, więc naturalnie musi się to toczyć w tę stronę.

Wiadomo już, jeżeli drugi zespół Czarnych zostałby utworzony, w jakiej klasie rozgrywkowej mógłby wystartować?
- Na dziś jeszcze mamy związane ręce. My nie możemy teraz podjąć decyzji, bo nie znamy ostatecznej decyzji PLPS na temat Młodej Ligi.

Jeżeli Młoda Liga pozostanie w obecnym kształcie, to czy ewentualne utworzenie drugiego zespołu wciąż będzie aktualne?
- Drugi zespół seniorski powinien w Radomiu powstać. Cofnę się do lat 80-tych, kiedy Czarni byli w pierwszej lidze i mieli zawsze zaplecze w postaci drugiego zespołu, który grał w trzeciej lidze. Tam występowali zawodnicy, którzy nie łapali się do pierwszej drużyny. Kończyli wiek juniora, a chcieliśmy ich zatrzymać w klubie. Tutaj musi nastąpić analogiczna sytuacja. Musimy mieć alternatywę dla chłopców, którzy kończą wiek juniora, bo granie na trzepaku im nic nie da w rozwoju. Patrząc na kluby z regionu radomskiego rywalizujące w niższych ligach, to duża część zawodników tam występujących, to wychowankowie Czarnych. My chcemy im stworzyć warunki do rozwoju tutaj w Radomiu. Plany są, aczkolwiek wszystko oczywiście oparte jest na finansach. Czasem lepiej nawet wstrzymać się rok, stworzyć solidne podstawy finansowe, aby to działało, tak jak powinno, niż rzucać się od razu na głęboką wodę i za rok zlikwidować ten projekt. Wtedy z naszej strony, jako działaczy, byłaby to porażka.

ZOBACZ TAKŻE:
Prezydent Radomia pogratulował siatkarzom Młodzieżowego Mistrzostwa Polski:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie