Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Radomscy strażacy zgłoszenie o pożarze w jednej z firm działających na terenie pionkowskiego Pronitu dostali około godziny 13.40. Do akcji skierowano załogi pięciu samochodów gaśniczych.
Paliły się dwa pomieszczenia, w których wytwarzana i pakowano świece dymne. Zadymienie było więc olbrzymie, strażacy pracowali w aparatach powietrznych.
Dymem podtruło się dwóch pracowników firmy. Na miejscu było pogotowie. Po podaniu tlenu poszkodowanym lekarz zadecydował, że nie ma potrzeby zabierania ich do szpitala.
Ogień strawił meble i wyposażenie dwóch pomieszczeń firmy oraz od pół do tony gotowych świec i materiałów wykorzystywanych do ich produkcji.
- W trakcie pożaru na miejscu było dwóch pracowników, zajmowali się pakowaniem gotowych już świec - mówi Łukasz Szymański, rzecznik prasowy radomskiej straży pożarnej. - To były świece stosowane na działkach do wypłaszania kretów. Na razie nie wiemy, jaka była przyczyna pożaru. Będzie to ustalać policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?