- Po naradach z dyrektorami szkół, wspólnie podjęliśmy decyzję, że otworzymy przedszkola i zerówki w szkołach podstawowych. W ten sposób chcemy pomóc rodzicom, którzy muszą wrócić do pracy. Jako gmina jesteśmy przygotowani, placówki oraz personel otrzymały potrzebne środki do ochrony osobistej czy też płyny do dezynfekcji. Decyzja o posłaniu dziecka należy jednak do rodzica - wyjaśnia Dariusz Bulski, wójt gminy Kowala.
Większość rodziców zdecydowała o pozostaniu dzieci w domu. W Publicznym Przedszkolu w Kowali nie pojawiło się żadne dziecko.
- Jesteśmy w stałym kontakcie z rodzicami. Większość z nich deklaruje, że pośle swoje dzieci do szkoły, ale dopiero po 25 maja. Jest to związane z wypłatą zasiłku opiekuńczego - wyjaśnia Justyna Fabisiak, dyrektor Publicznego Przedszkola w Kowali.
Przypomnijmy, że w trakcie środowej konferencji prasowej, Mateusz Morawiecki, premier polskiego rządu poinformował, iż od 25 maja będą prowadzone zajęcia opiekuńczo-dydaktyczne dla uczniów klas I-III. Podobnie jak w przypadku przedszkoli, posyłanie dzieci na zajęcia będzie dobrowolne.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?