Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Iłży można było zobaczyć w akcji twórców ludowych (zdjęcia)

Ewelina WITKOWSKA [email protected]
Wielbiciele sztuki ludowej i nie tylko mogli podziwiać piękne i niepowtarzalne wyrobu twórców ludowych.

[galeria_glowna]

Agnieszka Beer przyjechała na jarmark aż z Warszawy. Wystawiła przepiękne prace ceramiczne. – A na konkurs robię dzban dwuuszny – mówi kobieta. – Ale
Agnieszka Beer przyjechała na jarmark aż z Warszawy. Wystawiła przepiękne prace ceramiczne. – A na konkurs robię dzban dwuuszny – mówi kobieta. – Ale raczej nie mam szans na wygraną, wszyscy robią go na kole a ja jako jedyna bez koła. Ł. Wójcik

Agnieszka Beer przyjechała na jarmark aż z Warszawy. Wystawiła przepiękne prace ceramiczne. - A na konkurs robię dzban dwuuszny - mówi kobieta. - Ale raczej nie mam szans na wygraną, wszyscy robią go na kole a ja jako jedyna bez koła.
(fot. Ł. Wójcik)

Wielbiciele sztuki ludowej i nie tylko mogli podziwiać piękne i niepowtarzalne wyrobu twórców ludowych. W niedzielę na terenie Miejsko-Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji Iłży odbył się XVI Jarmark Sztuki Ludowej. Zjechało tam kilkudziesięciu twórców sztuki ludowej.

Kramy pełne były wyrobów między innymi z ceramiki, wikliny, drewna, koronki czy gliny. Niemal przy każdym stoisku na własne oczy można było zobaczyć jak powstają ludowe dzieła.

- Właśnie maluję na konkurs obraz przedstawiający iłżecki krajobraz - zdradziła nam Helena Szamańska z Kozienic, która zajmuje się malarstwem, koronkarstwem i fotografią. - Zawsze z podziwem patrzyłam na piękno i pewnego dnia postanowiłam sama zacząć je tworzyć.

WARSZTAT TKACKI PANI GENOWEFY

Obok na stoisku Władysława Drachal z Kozienic, która zajmuje się koronkarstwem i haftem gobelinowym tworzyła na konkurs koronkowego aniołka.

Wzrok odwiedzających jarmark przykuwał warsztat tkacki 77 - letniej Genowefy Kargul z Wólki Modrzejowej, która na jarmarku pojawiła się po raz szesnasty.

- Gdybym miała zdrowie, to bym bez przerwy tkała - mówiła z uśmiechem. - Ale już nie ten wiek i nie to zdrowie. Kocham jednak tę pracę.

PRZYJECHAŁA Z WARSZAWY

Na jarmarku dominowały stoiska twórców z gminy Iłża, ale także Kozienic i Starachowic. My wypatrzyliśmy też Agnieszkę Beer, która przyjechała aż z Warszawy. Pani Agnieszka zajmuje się ceramiką.
- Jestem tu po raz trzeci - mówiła. - To jedna z imprez, która bardzo trzyma się ludowych tradycji i to mi się bardzo podoba.

NIESAMOWITA IMPREZA

O ludowy nastrój imprezy zadbały też występy artystyczne. Na scenie pojawiły się Seredzanki, zespół Jasieniec, Kapela Ludowa z Jasieńca, Kapela Rodziny Czubaków i Kapela z Bliżyna.

- To niesamowita impreza - mówili ci, którzy przybyli na jarmark. - Jedyna okazja w roku, żeby zakupić przepiękne i niepowtarzalne prezenty dla najbliższych.

Helena Szamańska z Kozienic na jarmarku wystawiła swoje obrazy i prace z koronki. – Właśnie maluję obraz na konkurs, to iłżecki pejzaż.
Helena Szamańska z Kozienic na jarmarku wystawiła swoje obrazy i prace z koronki. – Właśnie maluję obraz na konkurs, to iłżecki pejzaż.

Helena Szamańska z Kozienic na jarmarku wystawiła swoje obrazy i prace z koronki. - Właśnie maluję obraz na konkurs, to iłżecki pejzaż.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie