Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kowali lato spędzają po indiańsku

/inia/
W indiańskiej wiosce dzieci miały okazję wiele dowiedzieć się o kulturze Indian.
W indiańskiej wiosce dzieci miały okazję wiele dowiedzieć się o kulturze Indian. archiwum
Wakacje na półmetku.
Podczas uroczystej kolacji w zamku w Pułtusku dzieci miały okazję wykorzystać swoją wiedzę o zasadach savior-vivre.
Podczas uroczystej kolacji w zamku w Pułtusku dzieci miały okazję wykorzystać swoją wiedzę o zasadach savior-vivre.

Podczas uroczystej kolacji w zamku w Pułtusku dzieci miały okazję wykorzystać swoją wiedzę o zasadach savior-vivre.

Warsztaty lepienia z gliny, robienie indiańskich pióropuszy, czy zwiedzanie zamku w Pułtusku. Dzieci z gminy Kowala spędzają wakacje w świetlicy "Szansa". W tym roku czekała tam na nich indiańska przygoda.

Zajęcia w świetlicy organizowane są od 16 do 27 lipca. Biorą w nich udział dzieci uczęszczające do świetlicy w czasie roku szkolnego. W tym roku tematem wiodącym było zapoznanie się z życiem i tradycjami indiańskimi.

Z WODZAMI NA WYCIECZKĘ

Pierwszego dnia "Wakacji z Szansą" zostali podzieleni przez Wielkiego Wodza na dwa plemiona, którym nadano nazwy plemienne. Dziewczynki otrzymały "Dzikie Kocice" i znalazły się pod wodzą pod wodzą swojego przywódcy pani Izy - Mądrej Głowy, a chłopcy to "Rozdarte Gęby" pod wodzą pani Anety - Wielkiego Wodza.
Wszyscy ustalili miejsce wioski indiańskiej i podpisali regulamin. Pierwszymi zajęciami były zajęcia z ceramiki, na których młodzi Indianie uczyli się jak lepić naczynia z gliny.

Drugiego dnia obydwa plemiona wybrały się na wycieczkę autokarową na Zamek do Pułtuska z zaprzyjaźnioną wioską indiańską z Trablic. Tam dzieci wzięły udział w warsztatach savoir-vivre. Wzbogaciły się o wiedzę jak należy się zachować przy stole, jak kulturalnie spożywać posiłki i jak elegancko nakryć do stołu. Okazją do wykorzystania nowo nabytej wiedzy był uroczysty obiad w restauracji zamkowej.

INDIAŃSKIE ODZNACZENIA

W ramach zajęć dzieci miały okazję także zrobić indiańskie pióropusze, uszyć odzienia z frędzlami czy zrobić indiańskie instrumenty. Uczyły się też pieśni i tańców. Ciekawym doświadczeniem było także gotowanie potraw czerwonoskórych. Wielką radość sprawiło im świętowanie Dnia Wojownika. Aby otrzymać certyfikat indiańskiego wojownika każdy Indianin musiał przejść cykl prób, za które otrzymywał oznaczenie malowane na ręce przez Wielkiego Wodza. Wśród prób znalazły się między innymi: przejście boso po szyszkach czy wypicie diabelskiej mikstury. Wszystkie dzieci pozytywnie przeszły próby i każdy wojownik dostał zasłużony certyfikat od Wielkiego Wodza.

Podczas "Wakacji z Szansą" Indianie zwiedzili także Indiańską Wioskę Ponoka w Augustowie koło Kozienic, gdzie zapoznali się z elementami kultury indiańskiej, strzelali z łuku i malowali swoje twarze. Wzięli udział także w Indiańskich Igrzyskach.

Indiańska wioska zrobiła na dzieciach niesamowite wrażenie.
Indiańska wioska zrobiła na dzieciach niesamowite wrażenie.

Indiańska wioska zrobiła na dzieciach niesamowite wrażenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie