W Kozienicach liczą oszczędności na ciepłej zimie

- Ze wstępnych wyliczeń wynika, że ogrzewanie od początku tego sezonu grzewczego kosztuje mniej o 10 procent w porównaniu z ubiegłym sezonem. To się oczywiście przełoży na rachunki płacone przez lokatorów, choć trzeba dodać, że więcej zyskali mieszkańcy bloków po termomodernizacji - mówi Andrzej Gogacz, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Kozienicach.

W tym sezonie spółdzielnie mieszkaniowe wydały znacznie mniej pieniędzy na odśnieżanie parkingów, dróg i chodników, a także na ewentualne zrzucanie śniegu z dachów.

- Były tylko dwa dni, kiedy musieliśmy zamówić sprzęt do odśnieżania parkingów. Koszt to coś około 2 tysięcy złotych. Nieporównywalny z wydatkami z ubiegłych lat - mówi Andrzej Gogacz. W ubiegłym sezonie większe były koszty wysypywania mieszanki solno - piaskowej na chodniki. Bywało, że w czasie opadów śniegu pracownicy musieli zostawać po godzinach, żeby odśnieżyć wszystkie miejsca, za które odpowiada spółdzielnia.

Oszczędności liczą instytucje zajmujące się zimowym utrzymaniem dróg. Niektóre z zarządów dróg w regionie radomskim do "akcji zima" wykorzystują wyłonione w przetargu firmy płacąc im jedynie za wykonaną pracę, a nie za "oczekiwanie" na zlecenie. Tam oszczędności z zimowego utrzymania są największe.

W Kozienicach zimowym utrzymaniem dróg zajmuje się sam Zarząd Dróg Powiatowych. Lekka do tej pory zima oznacza więc jedynie oszczędności na paliwie.

Zostanie na pewno spory zapas mieszanki solno - piaskowej. Zarząd Dróg Powiatowych w Kozienicach nauczony doświadczeniem z marca i kwietnia ubiegłego roku, kiedy trzeba było posypywać jezdnie, przygotował aż 2,5 tysiąca ton mieszanki. Dla porównania w poprzednim bardzo śnieżnym sezonie zarząd miał do dyspozycji 1600 ton mieszkanki.