Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W marcu Cerrad Czarni Radom grają głównie z Jastrzębskim Węglem

/sid/
Robert Prygiel (na zdjęciu), trener siatkarzy Cerrad Czarnych Radom nie ma wiele czasu na odbudowę morale zespołu. W czwartek radomianie rozpoczną walkę z Jastrzębskim Węglem, w pierwszej rundzie play off
Robert Prygiel (na zdjęciu), trener siatkarzy Cerrad Czarnych Radom nie ma wiele czasu na odbudowę morale zespołu. W czwartek radomianie rozpoczną walkę z Jastrzębskim Węglem, w pierwszej rundzie play off Ł. Wójcik
Co najmniej cztery razy siatkarze Cerrad Czarnych Radom zmierzą się w marcu z Jastrzębskim Węglem. Możliwe, że spotkań będzie więcej. Pierwsze dwa mecze, inaugurującej rundę play off już w tym tygodniu. Ich stawką będzie awans do najlepszej "czwórki" ekstraklasy.

Czarni muszą szybko otrząsnąć się po dotkliwej porażce na zakończenie rundy zasadniczej. Radomianie w fatalnym stylu przegrali z Asseco Resovią Rzeszów.

- Ta porażka zostawi swój ślad na długo - przyznaje Robert Prygiel, trener Czarnych. - To, co wypracowaliśmy przez cały sezon, straciliśmy w jednym meczu.

Radomscy siatkarze na pierwsze spotkania play off do Jastrzębia Zdroju wyjadą w środę. Napięty harmonogram nie pozwala ekipie Czarnych na zbyt długie rozpamiętywanie dotkliwej porażki z mistrzem Polski, Resovią. Radomianie muszą zapomnieć o tym meczu i postarać się jak najszybciej wrócić do gry, jaką prezentowali, chociażby w starciu z jastrzębianami w rundzie zasadniczej.

- Mecze play off miały być naszym świętem, a tym czasem musimy w ciągu kilku dni odbudować morale, po porażce, która zostawi ślad na długo - mówi Prygiel. - Ciężko chodzić po mieście. Dla mnie to był też ciężki mecz. Czułem niemoc. Zostaliśmy sprowadzeni na ziemię, a poprzeczka zawieszona przez mistrza była na poziomie dla nas nieosiągalnym.

Szkoleniowiec Czarnych podkreśla, że nie może odmówić drużynie waleczności. Jednak jakość gry radomian była na bardzo niskim poziomie.

- Szybko się poddaliśmy, nie potrafiliśmy przetrwać kryzysu. Podobnie było tydzień temu z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Ale pocieszające jest to, że gorzej być nie może. Będzie to trudne, ale będziemy chcieli udowodnić w spotkaniach z Jastrzębskim Węglem, że potrafimy grać. W play off ważne są zwycięstwa, ale dla mnie ważny będzie też poziom naszej gry, żeby nie były to przysłowiowe spotkania do jednej bramki - deklaruje Prygiel.

Ostatnie rozstrzygnięcia, odnośnie składu play off zapadną w środę. Na ten dzień zaplanowano bowiem pojedynki ostatniej kolejki rundy zasadniczej, w których zagrają trzy zespoły walczące o miejsce w "ósemce". Już dzień później, rozegrany zostanie natomiast pierwszy mecz rundy play off. Na inaugurację, Czarni zagrają z Jastrzębskim Węglem. Będzie to pierwszy, ale na pewno nie ostatni mecz obu zespołów w marcu. Rywalizacja toczona będzie do trzech zwycięstw. Radomian czekają więc w tej fazie rozgrywek co najmniej trzy spotkania z jastrzębianami. Drugie rozegrane zostanie dzień później, w piątek 7 marca. Gospodarzem dwóch pierwszych spotkań będzie ekipa finalisty Ligi Mistrzów. Ze względu na udział w finale tych prestiżowych rozgrywek, zmieniony został termin trzeciego i ewentualnie czwartego spotkania pomiędzy Czarnymi, a Jastrzębskim. Mecz numer "3", rozegrany zostanie w Radomiu 28 marca. Jeśli do wyłonienia zwycięzcy będzie potrzebny czwarty mecz, rozegrany zostanie on dzień później, także w Radomiu. Ewentualny piąty pojedynek zaplanowano na 2 kwietnia.

W przyszłym tygodniu Czarnych czeka kolejne starcie z jastrzębianami. Podopieczni Lorenzo Bernardiego będą rywalem radomian w ćwierćfinale Pucharu Polski. Mecz zaplanowano na 13 marca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie