W miesiąc schudła 15 kilogramów! Kinga Zawodnik, pochodząca spod Kozienic gwiazda TVN Style, niknie w oczach po operacji bariatrycznej

Prezenterka zyskała sławę dzięki programowi "Dieta Cud", w którym to testowała przeróżne diety odchudzające. Zazwyczaj, jadłospisy były kontrowersyjne i nie do końca zdrowe. Kilogramy spadały, po czym Kinga znowu przybierała na wadze, przydarzał jej się tak zwany efekt jojo, bo w redukcji wagi najważniejsza jest edukacja o zdrowym żywieniu i o tym ile poszczególnych wartości odżywczych powinien przyjmować nasz organizm.

Kinga nie ukrywa, że długo nosiła się z decyzją wykonania zabiegu, zawsze uważała, że taka operacja to u niej ostateczność, ale ostatecznie się na nią zdecydowała. W czwartek, 24 sierpnia, w miesiąc po zabiegu podzieliła się z fanami swoimi odczuciami.

- Dokładnie dziś, o godzinie 8:07 minął miesiąc od mojej operacji bariatrycznej, więc czas na małe podsumowanie. Przez ten miesiąc, na wadze jest -15,2 kilograma, czyli wszystko idzie u mnie książkowo, ponieważ od operacji wciągu pierwszego miesiąca pacjenci powinni stracić 8-12 procent swojej wagi wyjściowej

- wyjaśniła Kinga.

Jaki był miesiąc po operacji? Kinga Zawodnik wyznała, że bardzo trudny, zwłaszcza początkowe dwa tygodnie.

- Od razu po operacji wszystko mnie bolało, nie miałam siły otworzyć oczu, bo miałam okropny światłowstręt, a o wstaniu z łóżka przez kilkanaście godzin mogłam zapomnieć. Później pojawiły się problemy z piciem wody oraz w przyjmowaniu zalecanej diety płynnej. Przy diecie papkowatej było ciut lepiej, ale też nie kolorowo. Po operacji strasznie zasiniałam, że aż pojawiły mi się krwiaki na brzuchu

- wyznała celebrytka.

Miesiąc po operacji Kinga Zawodnik czuje się już zdecydowanie lepiej. Stopniowo wszystko się goi, nie ma też większych problemów z poruszaniem, chociaż oczywiście chodzi znacznie wolniej niż wcześniej.

Od jakiegoś tygodnia mam więcej siły i zaczynam urozmaicać swoją dietę w produkty bogate w białko, a na talerzu wyglądają w miarę „normalnie”. Nawet na koncercie w niedziele dałam radę zaśpiewać Codziennie dbam o swoją skórę, by była jak najbardziej ujędrniona

- zaznaczyła Kinga. Gwiazda wyjaśniła, że je teraz 5 razy dziennie co 3 godziny, pije około 2 litrów płynów oraz stara się robić minimum 7 tysięcy kroków dziennie.

Pomimo trudnego czasu Kinga Zawodnik pochwaliła się ostatnio swoją marką własną. Stworzyła produkt, który zrodził się w jej głowie 2 lata temu, a mianowicie kolagen by Kinga Zawodnik. Dziewczyna jest technikiem farmaceutycznym z kilkuletnim stażem pracy w aptece ogólnodostępnej, szpitalnej i hurtowni farmaceutycznej, dobrała najlepsze składniki, które działają synergistycznie, czyli wzmacniają swoje działanie i skuteczność.

- Z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że jest to jeden z najlepszych, a nawet najlepszy kolagen na rynku

- zaznacza Kinga.