Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W niedzielę mecz z Espadonem Szczecin, w sobotę "Echo Czarnych"

Michał Nowak
Michał Nowak
Czy w niedzielę Cerrad Czarni Radom będą cieszyli się z pierwszego wygranego meczu w tym sezonie przed własną publicznością?
Czy w niedzielę Cerrad Czarni Radom będą cieszyli się z pierwszego wygranego meczu w tym sezonie przed własną publicznością? Michał Nowak
Cerrad Czarni rozegrają w niedzielę, 8 października, drugi w tym sezonie ligowy mecz przed własną publicznością. Tym razem ich rywalem będzie Espadon Szczecin. Tymczasem w sobotnim (7 października) wydaniu "Echa Dnia" znajdzie się bezpłatny dodatek "Echo Czarnych".

Po nieudanej inauguracji we własnej hali, siatkarze Cerradu Czarnych Radom sięgnęli w środę po trzy punkty w Sosnowcu. Czy w niedzielę znów będą cieszyli się z trzech punktów? Podopieczni trenera Roberta Prygla we własnej hali podejmą Espadon Szczecin.

O pierwsze punkty w tym sezonie, podopieczni trenera Roberta Prygla rywalizowali 30 września w Radomiu. Inauguracja była jednak nieudana. Cerrad Czarni przegrali z GKS_Katowice 1:3 po słabej postawie, szczególnie w dwóch pierwszych partiach. Zdecydowanie lepiej powiodło się radomianom w Sosnowcu, gdzie grali z MKS Będzin. Tam nasz zespół zagrał zdecydowanie lepiej i zasłużenie zdobył komplet punktów wygrywając 3:1.

- Zwycięstwo oczywiście bardzo cieszy, ale jeszcze bardziej cieszy nasza dobra gra. W sobotę spisaliśmy się słabo, a w Sosnowcu było zdecydowanie lepiej. Nasze zwycięstwo nie jest spowodowane tym, że przeciwnik zagrał słabo, ale tym, że to my zaprezentowaliśmy się dobrze - podkreślał po tym spotkaniu trener Robert Prygiel.

I rzeczywiście, wystarczy spojrzeć w statystyki, aby przekonać się, że w środę Cerrad Czarni zagrali naprawdę dobre spotkanie. Siedem asów serwisowych, 11 bloków, lepsza skuteczność w ataku i dużo lepsze przyjęcie niż w pojedynku z ekipą z Katowic - to wszystko przełożyło się na komplet punków.

Na uwagę i pochwałę zasługuje postawa Dustina Wattena. Amerykanin w środę rano wylądował na lotnisku Okęcie i prosto z samolotu udał się w podróż samochodem do Sosnowca, gdzie zagrał w pełnym wymiarze czasowym. Libero przyjął 19 zagrywek z dokładnością 47 procent (21 przyjęcia perfekcyjnego). Mimo około 30 godzin podróży zdecydował się zagrać w tym spotkaniu i pomógł drużynie w odniesieniu zwycięstwa. Trzeba przyznać, że Amerykanin wprowadził dużo pewności w poczynania Cerradu Czarnych.

Tymczasem w sobotnim (7 października) wydaniu "Echa Dnia" cztery strony bezpłatnego dodatku "Echo Czarnych", a w nim m.in. zapowiedź niedzielnego spotkania z Espadonem Szczecin, rozmowa z rozgrywającym Kamilem Droszyńskim czy zapowiedź drugoligowych zmagań drugiego zespołu Czarnych.

Wciąż jednak drużyna nie trenuje w optymalnym składzie. Wrócił co prawda Watten, ale na uraz łydki narzeka Dejan Vincić, który nie jest gotowy do gry w pełnym wymiarze czasowym jeszcze przynajmniej przez tydzień. Dlatego w niedzielnym spotkaniu z Espadonem Szczecin szansę gry ponownie dostanie Kamil Droszyński, który bardzo pozytywnie prezentował się w dwóch dotychczasowych meczach.

Po dwóch ligowych kolejkach, drużyna Espadonu Szczecin ma na swoim koncie tylko jeden punkt, zdobyty w środę w starciu z Cuprum Lubin (przegrana 2:3). Na inaugurację zespół ten przegrał z Indykpolem AZS Olsztyn (1:3).

- Czeka nas kolejny ciężki mecz. Espadon to drużyna, która w mojej opinii została bardzo mądrze wzmocniona w porównaniu do poprzednich rozgrywek. My zawsze wychodzimy po to żeby walczyć i mam nadzieję, że zrehabilitujemy się przed własną publicznością za tą sromotną porażkę z Katowicami

Radomianie mierzyli się z Espadonem w trakcie okresu przygotowawczego. Wtedy, podczas turnieju w Kozienicach, górą byli szczecinianie. Wyniki sparingów nie powinny mieć jednak znaczenia.

- W pierwszej kolejce ligowej Szczecin przegrał z Olsztynem, który my w sparingu pokonaliśmy podczas turnieju w Starachowicach. Myślę, że nie ma sensu na to patrzeć, a o sparingach trzeba zapomnieć. To będzie zupełnie inne spotkanie. Będziemy walczyć w niedzielę, chcemy zdobyć trzy punkty i wygrać w końcu przed własną publicznością, kibice tego od nas oczekują. My też chcemy zwyciężać, zdobyć w tym pojedynku komplet punktów. - zapowiada rozgrywający Kamil Droszyński.

- W środę wywieźliśmy z trudnego terenu trzy oczka, a w niedzielę postaramy się, aby komplet punktów pozostał u nas - zapewnia Jakub Ziobrowski, atakujący radomskiej drużyny.

Początek meczu Cerrad Czarni Radom - Espadon Szczecin w niedzielę, 8 października, o godzinie 17 w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu przy ulicy Narutowicza 9.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie