W Odrzywole posadzili dąb pamięci. Pamiętają o ofiarach katyńskich

Lucjan Witold Duszyński

Lucjan Witold Duszyński

Syn Stanisława i Kazimiery z Kwintów. Urodził się 24 października 1910 roku w Dąbrowie Górniczej. Był absolwentem w 1930 roku Korpusu Kadetów numer 1 we Lwowie i SP Piechoty w Komorowie - Ostrowi Mazowieckiej w 1937 roku. Był dowódcą baonu KOP w Ludwipolu koło Równego. Na stopień podporucznika został mianowany w 1934. Był żonaty z Marią z Ładyńskich, miał córkę Barbarę. Został zabity w wieku 29 lat.

W ciszy i skupieniu uczniowie Korpusu Kadetów z Lipin, władze samorządowe z Odrzywołu, uczciły pamięć jednego z przedwojennych kadetów, który zginął zamordowany na Wschodzie w 1940 roku.

W ostatni czwartek, z inicjatywy Mariana Kmieciaka, wójta Odrzywołu, księdza pułkownika Marka Wesołowskiego, dyrektora Liceum Akademickiego Korpusu Kadetów w Lipinach, odbył się "Dzień Pamięci Ofiar Katynia". Podczas uroczystości został zasadzony dąb - symbol jednego z Polaków bestialsko zamordowanych na Wschodzie.

UPAMIĘTNIONE OFIARY

W całej Polsce sadzi się dęby, by w ten sposób upamiętnić ofiary zbrodni katyńskiej. Każdy dąb, to jeden człowiek zamordowany strzałem w tył głowy przez Sowietów. Drzewa sadzone są przy szkołach, ale także w parkach i na skwerach.

22 marca taki dąb został zasadzony w Odrzywole. "Dzień Pamięci Ofiar Katynia" rozpoczął się na cmentarzu parafialnym, gdzie w wydzielonej symbolicznie kwaterze został zasadzony "Dąb pamięci". Została też odsłonięta została tablica poświęcona przedwojennemu kadetowi Lucjanowi Duszyńskiemu, zamordowanemu wraz z 21 tysiącami polskich oficerów, funkcjonariuszy policji, straży granicznej w Katyniu, Miednoje, Piatichatkach i Bykowni.

Dąb zasadził wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski i starosta przysuski Marian Niemirski. Symboliczną wartę zaciągnęli kadeci z Lipin, a modlitwę za pomordowanych odmówił ks. płk Marek Wesołowski.

PATRIOTYCZNE SPOTKANIE

Dalsza część uroczystości odbyła się w hali sportowej w szkole. Tam kadeci przedstawili program artystyczny złożony z poezji patriotycznej, między innymi Zbigniewa Herberta.
Uroczystość uświetnił koncert zespołu reprezentacyjnego Straży Granicznej. Publiczności podobało się zwłaszcza żywiołowe wykonanie pieśni góralskich.

Na zakończenie uroczystości zabrał głos Wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski, który przypomniał wagę wychowania historycznego w szkołach i kolejną tragedię polską ze Smoleńska. Prezes Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich Halina Drachol, córka zamordowanego w Katyniu komendanta Policji Jana Abramczyka, podziękowała za kultywowanie pamięci o ludobójstwie sowieckim w Katyniu. Wójt Marian Kmieciak przypomniał także postać przedwojennego komendanta posterunku Policji Państwowej w Odrzywole Lucjana Sarneckiego, także zamordowanego w Katyniu i spoczywającego w Miednoje.