W Przysusze trwa sprzątanie ulic na wiosnę

Służby komunalne naprawiają ulice w Przysusze, usuwają nagromadzony piach, przycinają też gałęzie drzew i pielęgnują krzewy.

Ruszyło sprzątanie przysuskich ulic i chodników po zimie. Trzeba między innymi pozamiatać piach po tym, gdy zimą był wysypywany na trotuary.

- Co prawda w tym roku zimą nie mieliśmy wiekszych opadów śniegu i z tego powodu mniej było pracy, ale co susz mieliśmy ślizgawice. Trzeba było posypywać mieszanką piaskowo-solną ulice i chodniki. A teraz, na wiosnę, musimy posprzątać piach z dróg - mówi Zbigniew Augustyniak, dyrektor Przysuskiej Służby Komunalnej.

To nie jedyne zajęcia pracowników PSK, bo spora część przysuskich ulic wymaga bieżących napraw. Mróz zimą sprawił, że nawierzchnie asfaltu kruszały.

Nie tyle śnieg, ale mróz i duże wahania temperatur sprawiają, że to zimą powstaje najwięcej uszkodzeń w asfalcie. Drogowcy podkreślają, że najgorsze dla nich są znaczne wahania temperatur: odwilż przechodząca dość szybko w mróz. Ta różnica temperatur sprawia, że zamarzająca woda w szczelinach rozsadza asfalt. Takich przypadków w tym roku nie brakowało.

Pracownicy Przysuskiej Służby Komunalnej ruszyli wcześnie do prac. Najpierw zaczęli naprawiać usterki w samej Przysusze.

- Mrozy wyrządziły szkody na wielu ulicach w Przysusze, na przykład na ulicy Sikorskiego, Brzozowej, Wiejskiej, Dębińskich. Po zakończeniu prac w mieście systematycznie uzupełnialiśmy braki w nawierzchni na wszystkich drogach gminnych - dodaje Zbigniew Augustyniak.

Pracownicy PSK podkreślają, że właściwie przez cały rok, niezależnie od zimowych mrozów, trwa naprawa dróg.

Wiosna, to także rozpoczęcie prac pielęgnacyjnych zieleni. Drzewa i krzewy rosnące wzdłuż przysuskich ulic już zostały poddane cięciom pielęgnacyjnym i tylko patrzeć, jak pokażą się pierwsze zielone liście. Efekt wiosennych porządków można dostrzec chocby w okolicach dworca PKS.

- Przycinamy drzewa, bo chodzi nie tylko o sam wygląd drzew, ale i o widoczność na drodze, czyli o bezpieczeństwo kierowców i pieszych - dodaje dyrektor.