Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Przytyku chaszcze zamiast boiska

/wit/
Tak wygląda niezagospodarowane pole w Krzyszkowicach, gmina Przytyk, idealne miejsce jak twierdzą mieszkańcy na utworzenie boiska.
Tak wygląda niezagospodarowane pole w Krzyszkowicach, gmina Przytyk, idealne miejsce jak twierdzą mieszkańcy na utworzenie boiska. Fot. Tadeusz Klocek
Hektar pola a na nim chaszcze i chwasty. Tak wygląda teren w Krzyszkowicach tuż przy głównej drodze. Mieszkańcy uważają, że to idealny plac na boisko, którego we wsi brakuje, ale by go utworzyć konieczna jest pomoc gminy.

- To idealny plac na boisko, którego tak bardzo brakuje w naszej wiosce - mówi w imieniu mieszkańców Marek Musiałek, sołtys Krzyszkowic.
Teren należy do wspólnoty mieszkańców i to oni zadecydowali, by na niezagospodarowanym polu utworzyć miejsce do gry w piłkę.

Mieszkańcy wielokrotnie występowali do gminy o pomoc w uprzątnięciu terenu. Ponad miesiąc temu udało się sprowadzić na pole maszynę, która wyrwała zalegające karpy.
- Niestety wszystko zostało zepchnięte na bok i tak leży. Maszyna pracowała na hektarowym terenie zaledwie dwie godziny to za mało by go uporządkować - mówią mieszkańcy.

- Tam kiedyś była stara szkoła. Budynek został rozebrany, jego elementy i podmurówka poniewierają się po polu- mówią gospodarze.

Mieszkańcy twierdzą, że teren musi być oczyszczony dokładnie z krzaków i wyrównany, dopiero potem mogą przystąpić do kosmetyki terenu i siania trawy.

- Mamy pieniądze na utworzenie tego boiska z funduszu wiejskiego. To 16 tysięcy złotych, które wszyscy mieszkańcy zgodzili się przeznaczyć właśnie na ten cel - mówi sołtys wioski.

Chodzi o wpływy z radiostacji, która jest usytuowana właśnie na wspomnianym polu.
Mieszkańcy twierdzą, że już trzy razy zbierali podpisy, które mieli okazać w gminie, w których opowiadają się za zagospodarowaniem leżącego odłogiem terenu na boisko.

- Za każdym razem lista ginie w gminie. To bardzo dziwne - mówi jedne z gospodarzy.

- Od trzech lat słyszymy od gminy obietnicę pomocy i nic. Nasze dzieci wolny czas spędzają w domu przed telewizorem i na plebani, bo tylko tam mają dla siebie zajęcie. Gdyby nie miejscowy proboszcz w Krzyszkowicach i okolicznych wsiach nic by się nie działo - mówią mieszkańcy.

Innego zdania jest Stefan Błaszyk, wójt gminy Przytyk.
- Uzgodniłem z sołtysem Krzyszkowic, że pomogę przygotować teren pod boisko i tak się stało. Usunięte zostały karpy. Resztę zadeklarowali zrobić mieszkańcy. Nie zamierzam chodzić z sekatorem i wycinać krzaków - mówi wójt Błaszczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie