Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Radomiu bezdomni szukają schronienia niemal wszędzie. Noclegownie są zapełnione

/wit/
- Dla tych, którzy tu przychodzą gorąca zupa jest zwykle jedynym posiłkiem w ciągu dnia – mówi Stanisława Kołodziejska, pracownik jadłodajni Caritas przy ulicy Kościelnej.
- Dla tych, którzy tu przychodzą gorąca zupa jest zwykle jedynym posiłkiem w ciągu dnia – mówi Stanisława Kołodziejska, pracownik jadłodajni Caritas przy ulicy Kościelnej. Tadeusz Klocek
Wystarczyło kilka stopni mrozu by wszystkie miejsca w noclegowniach dla bezdomnych były zajęte.

W minioną noc do placówki przy ulicy Zagłoby 3 przywieziono dwóch mężczyzn, którzy wcześniej tułali się po klatkach schodowych i pustostanach.

- W noclegowni przy Zagłoby pełen komplet, 22 zajęte łóżka i dwóch mężczyzn na dostawkach przywiezionych minionej nocy w trybie interwencyjnym - mówi Małgorzata Wólczyńska z placówki przy ulicy Zagłoby.

Wszyscy, którzy tu trafią poza schronieniem mogą wykonać toaletę, uprać swoje rzeczy, albo otrzymać ubranie na zmianę. Mogą też udać się do jadłodajni na gorący posiłek.

- To bardzo ważne, bo w mieście nie ma ogrzewalni. Gdyby była takie osoby mogłyby po pierwsze ogrzać się, po drugie wykąpać, ogolić, przebrać i napić gorącej herbaty - zaznaczył Wojciech Dąbrowski, kierownik Domu dla Bezdomnych i Noclegowni w Radomiu.

Osoby pozbawione dachu nad głową najczęściej jednak decydują się na tułaczkę. Na miejsce noclegu wybierają klatki schodowe, piwnice, strychy, pustostany.

- Jeśli widzimy bezdomnego i znamy miejsce jego przebywania nie zwlekajmy z telefonem do służb, które odpowiednio zainterweniują, udzielając pomocy. Najgorsze co można zrobić to nikogo nie powiadomić o sprawie i wygonić człowieka na mróz - mówi ksiądz Robert Kowalski, zastępca dyrektora radomskiej Caritas.

Dzwonić można na Straż Miejską pod numer 986. Potrzebujący pomocy mogą korzystać zaś z bezpłatnej infolinii 987. Tu dyżurni Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego poinformują, gdzie można przenocować, wykąpać się, zjeść ciepły posiłek.

Pełną parą od grudnia pracuje jadłodajnia Caritas przy ulicy Kościelnej. Codziennie wydaje minimum 280 porcji gorącej zupy.

- Dla tych, którzy tu przychodzą jest ona zazwyczaj jedynym posiłkiem w ciągu dnia - mówi Stanisława Kołodziejska, pracownik jadłodajni.

Jeśli ujemne temperatury utrzymają się przez kilka następnych dni, zupa będzie rozwożona do osób pozbawionych domu, które z różnych przyczyn nie chcą przenieść się do noclegowni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie