W Radomiu był pierwszy drużynowy turniej bocci (video, zdjęcia)

Co to jest boccia?

Udany rzut piłeczką potrafi wzbudzić mnóstwo emocji.

Co to jest boccia?

Jest to adaptowana gra indywidualna lub zespołowa pro-mowana w Polsce od 10 lat przez Sportowe Towarzystwo Inwa-lidów "Start" w Poznaniu. Boccia posiada walory sportowo-rehabilitacyjne, szczególnie dla osób z porażeniem mózgowym. Mogą w nią grać osoby z cztero kończynowym porażeniem. Uprawiana jest w wielu krajach świata. W 1996 roku weszła do programu Igrzysk Paraolimpijskich. Pole do gry ma wymiary 12.5 x 6 metrów. Sprzętem jest 13 bil skórzanych: sześć czer-wonych, sześć niebieskich i jedna biała. Wszystkie o wadze 290 gramów i 27 centymetrów w obwodzie. Celem gry jest dorzuce-nie swoich bil, jak najbliżej bili białej. Mecz kończy się po sze-ściu rundach drużynowo i 4 dla dwójek i indywidualnych za-wodników.

Imprezę zorganizował Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy imienia Janusza Korczaka w Radomiu.

-Boccia, jest to konkurencja, która już na stałe weszła do programu Igrzysk Paraolimpijskich. Nasi uczniowie trenują to już od trzech lat. Dosyć często jeździmy na zawody. W ubiegłym roku, nasz uczeń zdobył złoto w indywidualnych rozgrywkach i stwierdziliśmy, że chyba nadszedł czas, żeby taki turniej zorganizować w Radomiu - opowiada Andrzej Małecki, koordynator zawodów.

ZORGANIZOWALI OGÓLNOPOLSIE ZAWODY

- Początkowo, wydawało nam się, że nie podołamy temu zadaniu. Jednak znalazło się wiele osób chętnych do pomocy. Wsparło nas tez wielu sponsorów. Dzięki nim dziś zawodnicy świetnie się bawią. Dla osób niepełnosprawnych jest to wielkie wydarzenie - zaznacza koordynator imprezy.

W turnieju wzięło udział 16 drużyn z zawodnikami stojącymi i 12 drużyn na wózkach.

- Imprezę nazwaliśmy Integracyjnym Drużynowym Turniejem BOCCI o puchar Dyrektora SOS-W. Przyjechało dziś prawie 30 drużyn z kilku miast Polski między innymi z Zamościa, Lublina i Warszawy. Jest też wielu przedstawicieli regionu radomskiego. W sumie w zawodach wystartowało 84 zawodników.

BOCCIA ROZWIJA

Głównym celem imprezy było rozpropagowanie bocci w środowisku osób niepełnosprawnych.

- Chodzi nam głównie o osoby, korzystające na co dzień z wózków inwalidzkich. Nasze kilkuletnie doświadczenie dowodzi, że jest to doskonały sposób na rewalidację osób niepełnosprawnych intelektualnie. Tym bardziej, że nie jest wymagane wcześniejsze przygotowanie zawodników - zachęca do gry w tę dyscyplinę paraolimpijską Małecki.

NIE ZABRAKŁO EMOCJI

Potwierdzili nam to również opiekunowie przybyłych na turniej zawodników.

- My od czasu do czasu jeździmy na podobne zawody - mówi Halina Pietruszka z Warsztatów Terapii zajęciowej przy ulicy Struga w Radomiu. - Dzięki takim imprezom dzieciaki nabierają pewności siebie i pokonują stresy. Jest to też swojego rodzaju rehabilitacja.

- To super impreza - zapewnił nas Kamil Więch, ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego imienia Janusza Korczaka w Radomiu. - Gram w to po raz pierwszy i bardzo mi się podoba. Strasznie się cieszymy, kiedy udaje nam się dobrze rzucić. Poznałem też wielu fajnych ludzi z innych szkół - dodaje zawodnik.