Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Radomiu powstaje film inspirowany Robotniczym Protestem w 1976 roku (video)

/jp/
Inscenizacja ścieżki zdrowia w historycznej hali "Łucznika”, która praktycznie nie zmieniła się od 35 lat.
Inscenizacja ścieżki zdrowia w historycznej hali "Łucznika”, która praktycznie nie zmieniła się od 35 lat.
Młodzi ludzie wykonują salta, przewroty i ekwilibrystyczne figury w szpalerze w pełni umundurowanych radomskich policjantów z oddziału prewencji. Wszystko to w historycznej hali, gdzie rozpoczął się protest w czerwcu 1976 roku. W Radomiu powstaje kontrowersyjny film inspirowany pamiętnymi wydarzeniami sprzed 35 lat.

Producentem filmu jest Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia w Radomiu, w rolę reżyserów przedsięwzięcia wcielili się dwaj młodzi warszawscy artyści Dominik Jałowiński i Piotr Wysocki.

Twórcy filmu odnaleźli na radomskim osiedlu 15 - parkourowców - młodych ludzi zajmujących się ekwilibrystycznym pokonywaniem różnych przeszkód terenowych takich jak płoty, parkany.
Z kolei Zbigniew Belowski, dyrektor artystyczny Elektrowni namówił do współpracy Komendę Miejską Policji w Radomiu. To właśnie około 30 policjantów z prewencji oraz 15 parkourowców stało się aktorami filmowej inscenizacji, która jest swego rodzaju połączeniem pokazów zręcznościowych, happeningu, warsztatów teatralnych.

Jedna ze scen filmu to "ścieżka zdrowia". Policjanci uzbrojeni w tarcze, hełmy ustawiają się w szpaler. Młodzi parkourowcy demonstrują przed szpalerem funkcjonariuszy swoje umiejętności sprawnościowe.
- Policja szuka różnych sposobów nawiązywania kontaktów z różnymi środowiskami, ale też uczestniczenia w różnych przedsięwzięciach. Chce pokazać, że jest nie tylko od pilnowania porządku.

Podczas kręcenia filmu zaczęły się tworzyć pewne relacje, kontakty. Młodych ludzi zaczęły na przykład interesować elementy wyposażenia policjantów. Wymowa filmu ma być taka, że dwie z pozoru antagonistyczne grupy ludzi w pewnym momencie zaczynają zatracać przypisane im role i zaczynają się dogadywać - powiedział Zbigniew Belowski.

Przez dwa dni kręcono film w hali P-1, tej samej gdzie 25 czerwca 1976 roku zaczął się bunt radomskich robotników. W hali tej produkowano wówczas pistolety, dziś stoi ona pusta, ale broń wytwarzana jest wciąż piętro niżej. Podczas ostatniego dnia zdjęciowego - w środę - parkourowców i policjantów można będzie zobaczyć na stadionie Radomiaka, gdzie przed 35 laty odbył się więc piętnujący uczestników radomskich wydarzeń.

Publiczna prezentacja filmu odbędzie się w ostatnich dniach czerwca. - 25 czerwca niech zostanie dniem oficjalnych uroczystości, my proponujemy coś nowego. Dlatego film pokażemy kilka dni później - mówi Zbigniew Belowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie