W związku z tym, w piątek w Urzędzie Miejskim w Radomiu zorganizowany został specjalny punkt pierwszej pomocy.
Ważna pierwsza pomoc
- Po prostu uczymy ludzi jak ratować życie. Tym razem skupiamy się na dzieciach. Mieszkańcy Radomia bardzo często pytają nas jak pomóc małemu dziecku, które zakrztusiło się, zachłysnęło, straciło przytomność. Pokazujemy jak trzeba je ratować - mówi Elżbieta Cieślak, rzecznik Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
Dla celów szkoleniowych przygotowano specjalny fantom, który pozwalał zmierzyć siłę ucisku na klatkę piersiową i ocenić fachowość podejmowanych wysiłków, aby przywrócić poszkodowanej osobie krążenie i oddychanie.
- Oceniamy, że świadomość wagi udzielania pierwszej pomocy osobom poszkodowanym jest bardzo niska. Ludzie w nagłych przypadkach często zachowują się biernie. Nie wiem z czego to wynika. Może ludzie obawiają się, że coś zrobią źle, albo niefachowo, albo stres jest dla nich zbyt silny. Tymczasem przez pierwsze 3 do 4 minut po zatrzymaniu akcji serca jest czas na zmiany odwracalne. Potem następuje śmierć biologiczna - mówi szkoląca wszystkich chętnych Małgorzata Kędzierska - Abidi, pielęgniarka ratunkowa.
Podstawowe badania
Pielęgniarki i ratownicy medyczni Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego zaprosili wszystkich chętnych do skorzystania z badań pomiaru poziomu cukru we krwi, ciśnienia krwi, nasycenia krwi tlenem i pulsoksymetrii. Wśród pierwszych osób, które przebadały się był między innymi wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Radomiu Krzysztof Gajewski. - No pięknie, wszystko w normie, będę żył do samej śmierci - żartował wicedyrektor MOPS chwaląc akcję bezpłatnych podstawowych badań medycznych.
- Sama kolejka chętnych świadczy o tym, że takie akcje są bardzo potrzebne. Z naszego doświadczenia wynika też, że szkoleń z podstawowych zasad niesienia pomocy nigdy nie jest za wiele - mówi Elżbieta Cieślak. Święto Dnia Pierwszej Pomocy ma na celu uświadomienie, jak ważna jest umiejętność udzielenia pierwszej pomocy, a także promowanie akcji edukacyjnych wśród obywateli.
Organizatorzy upatrują szczególną rolę w szkoleniu młodych osób, tak by uwrażliwić ich na potrzebę niesienia pomocy, wykształcić w nich właściwe postawy i nauczyć zasad postępowania w razie wypadków. aż 45 procent Polaków przyznaje się, że nie umiałoby udzielić pierwszej pomocy, będąc na przykład świadkiem wypadku drogowego. Co roku tysiące ludzi umiera lub doznaje trwałego uszczerbku na zdrowiu na skutek tak zwanego nagłego zatrzymania krążenia, do którego często dochodzi w miejscach publicznych w obecności osób postronnych. Tymczasem szybkie udzielenie pomocy w ciągu 2-3 minut zwiększa szanse na przeżycie od 40 do 60 procent. Zgodnie z polskim prawem udzielenie pomocy w nagłych wypadkach jest obowiązkiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?