Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Radomiu trwają kontrole escape roomów. Strażacy sprawdzają obiekty po tragedii w Koszalinie. W pożarze zginęło tam pięć nastolatek

Sok
Tkalnia Zagadek Radom
Po pożarze escape roomu w Koszalinie Państwowa Straż Pożarna na polecenie ministra Joachima Brudzińskiego, rozpoczęła kontrole przeciwpożarowe w podobnych obiektach na terenie całego kraju. Takie kontrole są prowadzone także w Radomiu.

- Nasz room jest całkowicie bezpieczny. Kontrole mogą przyjść do nas w każdej chwili i mam pewność, że spełniamy najwyższe normy bezpieczeństwa – mówi Mateusz Wierzbicki, właściciel Escape Room Mystery House Radom.

W sobotę radomscy strażacy zaczęli kontrole w radomskich obiektach. W Radomiu są dwa pokoje zabaw i najprawdopodobniej są to jedyne takie obiekty w regionie. W innych miastach nie ma podobnych miejsc rozrywki.

- Zdaję sobie sprawę, że po tragedii w Koszalinie służby muszą sprawdzić, jak działają escape roomy, ale u nas jest bezpiecznie. Z każdego pokoju można wyjść naprawdę błyskawicznie. Podczas każdej imprezy jest zawsze obecny nasz pracownik, a w każdym pokoju znajdują się gaśnica i apteczka – wylicza Mateusz Wierzbicki.

Przed godz. 15 zaczęła się też kontrola w drugim takim obiekcie, Tkalni Zagadek w centrum Radomia.

- Strażacy sprawdzali wyposażenie w gaśnice, oznaczenie dróg ewakuacji, a ponieważ w pokojach była akurat grupa, mogli obserwować jak wygląda zabawa i przekonali się, że można szybko ewakuować się z pokoju jeszcze przed rozwiązaniem zagadki. Nie mieli żadnych zastrzeżeń - mówi Krzysztof Maj z Tkalni Zagadek.

Jak dodaje właściciel radomskiego escape roomu, zdecydowana większość tego rodzaju miejsc spełnia wszystkie wymogi bezpieczeństwa.

- To, co zdarzyło się w Koszalinie to był tragiczny wyjątek od tej reguły. Zabawa w escape roomach była i jest bardzo bezpieczna - przekonuje Krzysztof Maj, dodając, że wbrew obiegowej opinii nie jest to rozrywka dla dzieci. - Najmłodsi uczestnicy mają zwykle 14-15 lat, ale dominują osoby w przedziale 25-37 lat, które bardzo lubią taką formę zabawy.

Escape room to w dosłownym tłumaczeniu „pokój ucieczek”. Uczestnicy zabawy wchodzą do pomieszczeń, by rozwiązać cały ciąg zadań, dzięki czemu mogą potem wydostać się z pokoju. Czasami uczestnicy pracują zespołowo, od 3 do 6 i więcej osób, by cała grupa mogła brać udział w zajęciach.

- Byłam w radomskim escape roomie wiele razy, na urodzinach koleżanek. Najbardziej mi się podobał pokój detektywistyczny, kiedy ja i moje dwie koleżanki miałyśmy mapy i trzeba było znaleźć szlak do wyjścia – opowiada 15- letnia Iza z Radomia.

Tymczasem w Koszalinie cały czas trwa wyjaśnianie przyczyn tragedii, kiedy w piątek po południu w pożarze zginęło 5 nastolatek. Dokładne przyczyny pożaru wyjaśnia prokuratura z Policją. Ze wstępnych informacji przekazanych przez gen. bryg. Leszka Suskiego wynika, że w obiekcie, w którym doszło do pożaru, były nieprawidłowości. Chodzi między innymi o brak zapewnienia właściwej ewakuacji, prowizorycznie wykonaną instalację elektryczną i złe ustawienie urządzeń grzewczych.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

ZOBACZ TEŻ: Strażacy o kontroli escape roomów w całej Polsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie