Tłumy ludzi przychodziły od rana do kościołów diecezji radomskiej. Radomianie nawiedzali Groby Pańskie i święcili pokarmy na wielkanocne stoły.
- Przyjście z koszyczkiem do kościoła to tradycja i obowiązek, i nie może nas zabraknąć tego dnia w kościele - powiedzieli Klaudia i Krystian Gajosowie, którzy przyszli z tatą Michałem do radomskiej katedry. - Całą rodziną przygotowywaliśmy wystrój koszyczka. Są w nim jajko, baranek, kurczaczek, kiełbasa, chrzan.
W katedrze przed godziną 10 pokarmy poświęcił Zygmunt Zimowski, ordynariusz diecezji radomskiej.
Do kościoła garnizonowego z dużym koszyczkiem przyszli żołnierze Jednostki Wojskowej na Sadkowie.
- Dziś jesteśmy ze święconką, ale śniadanie z niej przygotujemy jutro, w niedzielę. Zje je około 130 osób. Śniadanie będziemy przygotowywać od godziny 4 - powiedział chorąży Jacek Śliwiński, kierownik kuchni żołnierskiej.
Po poświęceniach pokarmów wierni zostawali w kościołach jeszcze przez jakiś czas. Modlili się przy Grobie Pańskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?