W Radomiu żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej oddawali krew, jest to ich kolejna akcja pomocy

- Postanowiliśmy kolejny raz pomóc chorym oddając honorowo krew i jednocześnie tym gestem uczcić 79 rocznicę powstania Armii Krajowej - powiedział pułkownik Witold Bubak, dowódca 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej w Radomiu.

W piątek 12 lutego żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej z 6 Mazowieckiej Brygady OT przyjechali do Radomskiego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Na miejscu 80 żołnierzy z radomskiej jednostki już od godziny 7 oddawało krew. Mundurowi przyznawali, że nadal tkwimy w pandemii SARS-CoV-2 i choćby w związku z tym jest większe zapotrzebowanie na krew w wielu placówkach medycznych.

Pułkownik Witold Bubak przypomniał, że jest to pierwsza w tym roku akcji krwiodawców z radomskiego 62 Batalionu lekkiej Piechoty. Jednak terytorialsi od dawna uczestniczą w tych akcjach i tylko w 2020 roku oddali łącznie 300 litrów krwi. W sumie zaś, od chwili powstania 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej żołnierze oraz pracownicy 6 MBOT oddali ponad tysiąc litrów krwi.

W poprzednich akcjach ci żołnierze, którzy przechodzili zakażenie koronawirusem, oddawali także osocze, Podczas piątkowej akcji nie było oddawania osocza.

Jednym z żołnierzy, którzy stawili się w Radomskim Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, był szeregowy Robert Mosiołek. Przyznał, że w tak trudnych czasach, jakie obecnie mamy, żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej nie mogą stać z boku, dlatego włączają się w akcje oddawania krwi.

- Nasi żołnierze traktują krwiodawstwo jako swój obowiązek wobec Ojczyzny i swojej lokalnej społeczności. Dziś po raz kolejny udowodnili, że można na nich polegać - dodał pułkownik Witold Bubak.

Radomskie Centrum Krwiodawstwa cały czas apeluje o oddawanie krwi. W czasie pandemii dawców jest mniej, nie odbywają się między innymi akcje w szkołach, a potrzeby szpitali w regionie są duże. Krew jest potrzebna do ratowania pacjentów. Brakuje też osocza od ozdrowieńców. Przybywa osób zakażonych i tych, którzy wymagają leczenia w szpitalach. W osoczu są przeciwciała, które pomagają w leczeniu zakażonych.