Na radomskich chodnikach i ulicach nie ma zasp śniegu, ale zimę widać: ulicami przechadzają się grubo okryci przechodnie.
- U mnie w nocy termometr wskazywał 13 stopni mrozu, w dzień było już cieplej, bo tylko 10 stopni mrozu - mówi pani Iwona, mieszkanka osiedla XV -lecie w Radomiu.
15 - 16 stopni mrozu było nocami na obrzeżach Radomia i w całym regionie. Prognozy wskazują, że chłód jeszcze potrzyma.
Sprawdź prognozę pogody na najbliższe dni w Twoim mieście TUTAJ
MNIEJ KLIENTÓW
Nadejście mrozów widać najbardziej na radomskich targowiskach. Przy straganach mniej ludzi, klienci nie chcą wysiadać z ciepłych samochodów. Ale handlarze się nie przeniosą ze swoim straganem z dnia na dzień.
- Muszę czekać na klienta i stać z towarem, bo inaczej nie zarobię. Na szczęście sprzedaję ubrania, bo warzywa dawno przemarzłyby - mówi pani Krystyna, sprzedająca ciuchy na placu przy ulicy Nowogrodzkiej.
Za co tłok jest w centrach handlowych. Tu przyjeżdżają klienci, bo jest ciepło i wszystko pod dachem.
STAJĄ AUTA
Choć na radomskich ulicach zwykle są korki, ostatnio jest więcej luzu. Niektóre samochody nie są w stanie wyjechać na drogi, także z powodu mrozów. Zdarza się, że w zbiorniku skropli się para wodna, lub zatankujemy gorsze paliwo i samochód nam zamarznie.
- Nie wytrzymują też akumulatory, mam właśnie sporo klientów w moim zakładzie, którym muszę szybko pomóc. Po mroźnej nocy mam więcej zleceń - powiedział Jerzy Mulik z firmy przy ulicy Wierzbickiej w Radomiu.
Także firmy taksówkarskie mają więcej klientów: niektórym wysiadły samochody zaparkowane pod blokami.
- W naszej firmie mamy usługę, że pomagamy uruchomić samochody, którym wysiadły akumulatory. W ostatnich dniach mamy więcej takich zleceń, niż zwykle. Na miejsce przyjeżdża taksówkarz i za opłatą pomaga uruchomić auto klienta - mówi Mirosław Ciesielski, wiceprezes jednej z radomskich korporacji taksówkarskiej.
WIĘKSZE SPALANIE
Zimno, to także wyższe koszty ogrzewania domu, czy wyższe koszty transportu towarów. Stanisław Kozik, zajmuje się transportem w Radomiu.
- Przy dużych mrozach zawsze spala się o litr czy dwa litry paliwa więcej na każde sto kilometrów. To przecież podnosi koszty transportu - wylicza przedsiębiorca.
Zdarza się też, że woda zamarza w przewodach, gromadzi się w zbiorniku. To może spowodować, że samochody stają na drodze.
PRZYBYWA BEZDOMNYCH
W radomskich ośrodkach jest więcej bezdomnych, których mróz wygania z dworców, altanek, pustostanów, gdzie zwykle przebywają. Do domu dla bezdomnych mężczyzn kierowane sa osoby przez Miejsko Ośrodek Pomocy Społecznej. W domu jest 40 miejsc, a w tej chwili przebywa 38 mężczyzn.
- Jesteśmy przygotowani na ewentualne przyjęcia następnych osób. Przyjmiemy każdego potrzebującego - mówi Mirosław Taborski, opiekun w Domu dla Bezdomnych Mężczyzn w Radomiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?