W radomskim schronisku ruszyła nowa akcja. Psy będą uczyć się komend

W tym roku schronisko zmaga się z ogromną nadwyżką zwierząt.

- Średnio mamy tu około 500 zwierzaków. Jest to o wiele więcej, niż mamy miejsca. Postanowiliśmy więc zachęcić w jakiś sposób ludzi do adoptowania ich. Wtedy przyszło nam do głowy, żeby zorganizować dla nich szkółkę - opowiada o akcji Anna Konopska, kierownik radomskiego schroniska.

BYWAJĄ NIESFORNE

- Pieski ze schroniska maja złą opinię. Mówi się o nich, że są źle wychowane, niszczą meble w mieszkaniu, nie potrafią chodzić na smyczy. Wszystko to wpływa na decyzje ludzi o adopcji - mówi Magda Walkiewicz.

- Zdarzają się też przypadki, że ludzie oddają pieski, bo nie spełniają ich oczekiwań. Chcemy, żeby sytuacje tego typu zdarzały się jak najrzadziej i dlatego podjęłyśmy się tego projektu - dodaje pani kierownik.

UCZĄ KILKU KOMEND

- Nie będziemy uczyć psiaków jakichś akrobacji cyrkowych, bo nie o to tu chodzi. Chcemy, żeby zwierzęta spędzały jak najwięcej czasu z człowiekiem. Będą się oswajały ze smyczą i uczyły podstawowych komend typu: siad, waruj i zostań. Wiele z nich nie miała z tym nigdy do czynienia - wymienia treserka.

- Oczywiście nie jesteśmy w stanie wyszkolić wszystkich zwierząt. Chcemy skupić się na tych, które mają największą szansę na adopcję. Brany więc będzie pod uwagę ich wiek i wygląd - dodaje pani kierownik.

POSZUKUJĄ WOLONTARIUSZY

Treningi będą przeprowadzane poza terenem schroniska. - Nie chcemy, żeby psy rozpraszały się szczekaniem innych zwierząt. Początkowo zajmiemy się piątką psów. Potem możemy to rozszerzyć, ale maksymalnie do 10 sztuk. Większa liczba byłaby już nie do okiełznania. Treningi będą się odbywały w grupie.

- Zależy nam nie tylko na kontakcie zwierzęcia z trenerem. Chcemy, żeby nauczyły się też przebywania w obecności innych psów. Zamierzamy też oswajać je z samochodami, bo niektóre z nich mają przed tym ogromny lęk.

- Czekamy też na zgłoszenia wolontariuszy, chętnych do pracy z psami, tak jak to robi Magda. Jeśli jesteś miłośnikiem zwierząt i masz trochę wolnego czasu zgłoś się do schroniska. Wspólnie z nami może zrobić dla piesków coś pożytecznego - apeluje Anna Konopska.