W sobotę, siatkarze Czarnych Radom zagrają ze Ślepskiem Suwałki

Ważne informacje

Ważne informacje

Mecz pierwszej ligi siatkarzy, pomiędzy Czarnymi Radom, a Ślepskiem Suwałki rozegrany zostanie w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu, przy ul. Narutowicza 9, w sobotę, 8 lutego, o godz. 17. Bilety w cenie 8 zł (zwykły) i 4 zł (ulgowy) do nabycia w przedsprzedaży w siedzibie klubu, przy ul. Narutowicza 9 lub bezpośrednio przed spotkaniem w kasie hali MOSiR.

Czarni wygrali sześć ostatnich spotkań, dzięki czemu zajmują pozycję wicelidera tabeli. Po ostatnim zwycięstwie zmniejszyli stratę do lidera, BBTS Bielsko-Biała do zaledwie jednego punktu. Zespół z Suwałk zajmuje po szesnastu kolejkach siódme miejsce w ligowej tabeli. Ani zawodnicy, ani kibice i działacze nie są zadowoleni z aktualnej pozycji drużyny.

- Planowali być wyżej i na pewno czują niedosyt - przyznaje Wojciech Stępień, trener Czarnych. - Do końca rundy zasadniczej pozostało sześć kolejek, dlatego można spodziewać się, że będą szukać punktów. Nie przyjadą przegrać.

Najbardziej doświadczonymi zawodnikami w składzie Suwałk są Wojciech Winnik i Łukasz Jurkojć. Winnik jest kapitanem zespołu z Suwałk. Atakujący przeszedł do Suwałk z AZS Indykpol Olsztyn. Wcześniej, przez kilka sezonów grał w Lotosie Treflu Gdańsk, z którym wywalczył awans do ekstraklasy. Był to drugi awans na najwyższy szczebel rozgrywek, w karierze tego siatkarza, bowiem po raz pierwszy udało mu się to z Jokerem Piła. Wychowankiem pilskiego klubu jest Jurkojć. Rozgrywający reprezentował w przeszłości barwy Jokera i Płomienia Sosnowiec. Od kilku lat związany jest z suwalskim klubem. W barwach Trefla Gdańsk występował środkowy bloku Artur Ratajczak. W składzie zajmującego aktualnie 7. miejsce w ligowej tabeli zespołu nie brakuje jednak młodych zawodników. Przyjmujący Jakub Peszko, w poprzednim sezonie reprezentował barwy Asseco Resovii Rzeszów w Młodej Lidze. Również w Młodej Lidze doświadczenie zdobywali wychowankowie Skry Bełchatów, atakujący Janusz Górski oraz libero Kamil Dembiec.

Trenerem drużyny z Suwałk jest Tomasz Wasilkowski, jeden z najmłodszych szkoleniowców pracujących w klubach pierwszej ligi. Były zawodnik między innymi Płomienia Sosnowiec i francuskiego Etoile Oignes, ma niespełna 30 lat.

- Mamy wyrównany skład, a naszą siłą jest zespołowość. Podobnie można scharakteryzować rywali. Tam, podobnie, jak u nas są ludzie z bogatym doświadczeniem, ale największą siłą jest zespołowość. Zobaczymy, kto z nas zagra bardziej zespołowo i odniesie zwycięstwo - kończy Stępień.