Agu lekko poobijany
Sytuacja kadrowa Radomiaka przed tym spotkaniem jest dobra. Na drobny uraz narzeka tylko Nigeryjczyk Chinonso Agu. Występ jest jednak nie zagrożony. Kilku piłkarzy jest lekko podziębionych, ale także oni zagrają z kleszczowską drużyną.
- Kilku zawodników zmaga się z chorobą, jest przeziębionych dlatego musimy ich oszczędzać w treningu. Liczę jednak, że na środę wszyscy dojdą do siebie i będą gotowi do grania - mówi Jacek Magnuszewski, trener Radomiaka Radom.
Omega jest jedną z rewelacji rundy wiosennej. W siedmiu meczach kleszczowski zespół zdobył tyle samo punktów - trzynaście - co Radomiak. - Omega to dobry zespół, co prawda w zimę mówiło się, że jest tam dużo problemów, zawirowań, ale wiosną grają na prawdę bardzo dobrze. Jest to dobra drużyna i musimy się dobrze przygotować do tego meczu, dobrze przeanalizować rywala i zagramy o zwycięstwo - dodał radomski szkoleniowiec.
Już z Janowskim i Morycem
Pilica Białobrzegi o godzinie 17 rozpocznie na własnym boisku mecz z WKS Wieluń. Spotkanie dla obu zespołów, jest bardzo ważne. Obie ekipy walczą o utrzymanie się w trzeciej lidze. - Pojedynek z Wieluniem jest dla nas bardzo ważny. Interesuje nas tylko wygrana w tym meczu - mówi Arkadiusz Modrzejewski, trener białobrzeskiej drużyny.
Po karencji za żółte kartki do wyjściowego składu wraca pomocnik Michał Janowski. - To jest nasz kluczowy zawodnik i dobrze, że wraca. Mam nadzieję, że wystąpi także od pierwszych minut obrońca Jacek Moryc, który pauzował z powodu kontuzji prawie cztery tygodnie - dodaj trener Modrzejewski.
Mecz przyjaźni
Ciekawie zapowiada się konfrontacja Broni Radom w Warszawie z Polonią. Mecz rozpocznie się o symbolicznej porze dla gospodarzy, o godzinie 19:11 (Polonia powstała w 1911 roku). Przez wiele lat kibice obu klubów mieli zgodę, a teraz też żyją w dobrych stosunkach.
Dla gospodarzy będzie to mecz z przysłowiowym nożem na gardle. Polonia zawodzi i w tabeli znajduje się na spadkowym, 16 miejscu.
Broń po serii czterech meczów bez wygranej, w ostatnią sobotę w bardzo dobrym stylu pokonała 2:0 Wartę Sieradz. Kibice odetchnęli z ulgą. Piłkarze pokazali, że jak tylko chcą, to potrafią grać i wygrywać.
Niestety sobotni mecz Broń przypłaciła kilkoma urazami. Nie trenowali Mariusz Marczak, Karol Budzikur, Damian Sałek, Piotr Wieczorek, Wajih Bouchniba. Najgorzej wygląda sytuacja Marczaka i Budzikura, bo prawdopodobnie nie zagrają dziś na Konwiktorskiej.
- Decyzję co do składu wyjściowego na mecz z Polonią podejmę godzinę przed meczem. Na razie sytuacja nie wygląda dobrze. Po pauzie za kartki wraca Bartek Krukowski - mówi trener Broni.
Zdaniem trenerów
Jacek Magnuszewski, Radomiak Radom: - W tym tygodniu czekają nas dwa kolejne spotkania, w środę z Omegę i w sobotę na wyjeździe z Wieluniem. Musimy do tych meczów dobrze się przygotować, przede wszystkim pod względem fizycznym.
Arkadiusz Modrzejewski, Pilica Białobrzegi: - W środę czeka nas bardzo ważny mecz z Wieluniem. Ważny dla układu tabeli.Nie możemy sobie pozwolić na stratę punktów. Trzy punkty muszą zostać w Białobrzegach. Mam nadzieję, że do składu wróci już obrońca Jacek Moryc.
Tomasz Dziubiński, Broń Radom: - Cieszy atmosfera na treningach, bo przygotowujemy się po wygranej nad Wartą i wreszcie poprawiły się nastroje w zespole. Martwo mnie za to sytuacja zdrowotna zawodników, bo jesteśmy mocno poobijani. Najgorzej sytuacja wygląda w przypadku Mariusza Marczaka i bramkarza Karola Budzikura. Nie wiem, czy zagrają.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
