W środę mecz z Miastem Szkła Krosno. Czytaj "Echo Rosy"

W ostatnią sobotę radomska drużyna wygrała u siebie z Turowem Zgorzelec 90:83. To zwycięstwo pozwoliło drużynie awansować do czołowej ósemki. Rosa zapewniła sobie udział w play off i podobnie jak w ostatnich trzech sezonach, będzie miała okazję walczyć o medale. Teraz drużynie pozostały do rozegrania dwa mecze i walka o jak najwyższe miejsce.

Nie wolno lekceważyć przeciwnika

Wszystko wskazuje na to, że Rosa zajmie czwartą, lub piątą lokatę. Jeśli wygra w środę z Miastem Szkła Krosno, to ma szanse na czwartą lokatę. W niedzielę radomska drużyna gra jeszcze z mistrzem Polski, Stelmetem Zielona Góra. Z kolei zajmujący obecnie czwarte miejsce, Polski Cukier Toruń ma trudny wyjazd do Zgorzelca. Jeśli tam nie wygra, a Rosa zdoła pokonać Krosno i w niedzielę mistrza, to właśnie radomska drużyna do ćwierćfinałów podejdzie z czwartego miejsca.

Ma to o tyle znaczenie, że w tym pierwszym meczu nasza drużyna miałaby przewagę własnego boiska i gdyby doszło do piątego, decydującego meczu, to wówczas odbyłby się on w radomskiej hali.

Na razie nikt w zespole Rosy nie wybiega tak daleko do przodu. Drużyna skupia się teraz na ważnym meczu z Krosnem, a dopiero potem będzie można myśleć o kolejnej bitwie.

Czarny scenariusz zakłada, że Rosa może do play off przystąpić z szóstego miejsca, a wówczas najprawdopodobniej zagrałąby ze Stalą Ostrów Wielkopolski.

W najmocniejszym składzie

Zespół trenera Wojciecha Kamińskiego przygotowuje się w komplecie. Nikt nie jest kontuzjowany. Drużyna Rosy będzie faworytem tego pojedynku, bo Krosno odpadło już z walki o medale i nie ma szans na play off. W ostatniej kolejce zespół ten przegrał u siebie z MKS Dąbrowa Górnicza. Rywala nie można na pewno lekceważyć, bo dla beniaminka jest to historyczny sezon i chce go zakończyć na jak najwyższym miejscu.

Więcej o meczu, a także inne koszykarskie ciekawostki, w środowym, bezpłatnym dodatku "Echo Rosy"