MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W środę przyjeżdża nieobliczalny Trefl Sopot. Czytaj "Echo Rosy"

SzS
Cullen Neal (z piłką), jak na razie najskuteczniejszy zawodnik Rosy Radom. Czekamy aż jego skuteczność przełoży się na wyniki całej drużyny
Cullen Neal (z piłką), jak na razie najskuteczniejszy zawodnik Rosy Radom. Czekamy aż jego skuteczność przełoży się na wyniki całej drużyny Andrzej Szkocki
W środę o godzinie 18 koszykarze Rosy Radom podejmują Trefl Sopot. Naszą drużynę czeka ciężki pojedynek, ale liczymy, że uda się zanotować pierwszą wygraną w nowym sezonie. Zachęcamy kibiców do licznego przybycia i wspierania drużyny w tym ważnym meczu!

Jak na razie w obozie radomskiej ekipy nie ma powodów do zadowolenia. Rosa przegrała trzy ligowe spotkania, odpadła też z rozgrywek FIBA Europe Cup. W pewnym sensie naszą drużynę można usprawiedliwić i rozgrzeszyć. Zespół zagrał z bardzo mocnymi przeciwnikami. Stal Ostrów Wielkopolski, Arka Gdynia, czy na wyjeździe King Szczecin to cały czas zespoły poza zasięgiem ekipy trenera Roberta Witki. Poza tym od początku tego sezonu Rosa gra bez nominalnego rozgrywającego, Obiego Trottera. Ten trafił do szpitala, gdzie wycinano mu wyrostek i przez sześć tygodni nie mógł grać.

Są też pozytywne strony Rosy w tym sezonie. Mimo porażek trzeba docenić niezłe występy Cullena Neala, który na razie jest najskuteczniejszym graczem Rosy i obrońcy innych drużyn mają z nim spory kłopot. Bardzo dobrze wkomponował się do zespołu Fin, Carl Linbom. Jest najkrócej w drużynie i trener Robert Witka przekonuje, że to bardzo inteligentny koszykarz, z którego drużyna będzie miała ogromny pożytek. Skrzydłowy potrzebuje jeszcze trochę czasu, a z każdym meczem będzie grać coraz lepiej.

Wszystko wskazuje na to, że najgorsze jest już za Rosą. Trotter od kilku dni trenuje już z zespołem na pełnych obrotach. Co prawda po takiej przerwie nie jest gotowy na 40 minut intensywnej gry, ale sztab szkoleniowy przekonuje, że na 7-10 minut może być dla zespołu zbawienny.

- Już nie mogę doczekać się meczu. Gra w koszykówkę jest istotą mojego życia i uwierzcie mi, że ostatnie tygodnie nie były dla mnie łatwe. Jestem zmotywowany, solidnie pracowałem na treningach, dam z siebie wszystko, żebyśmy wspólnie z kolegami mogli walczyć o wygraną, w którą mocno wierzę - powiedział dla oficjalnej strony Rosy, Amerykanin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie