Około godziny 4 nocą z piątku na sobotę dyżurny skarżyskiej policji dostał zgłoszenie o tym, że kierowca jadący przez miasto krajową siódemką zatrzymał nietrzeźwego kierującego audi.
- Okazało się, że za kierownicą audi siedział 34-latek. Jak ustaliliśmy, jechał całą szerokością drogi S7, od barierki do barierki, spowodował dwie kolizje: uderzył w bmw, a potem w volkswagena, po czym pojechał dalej. Zatrzymał się dopiero, gdy zatarł silnik i doszło do wycieku oleju – relacjonuje Jarosław Gwóźdź, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Skarżysku-Kamiennej.
To wtedy mężczyznę zatrzymał kierowca jadącego za nim samochodu i przekazał w ręce policjantów. Okazało się, że w organizmie 34-latek miał 2,3 promila alkoholu. Niejakie zdumienie policjantów wzbudził niecodzienny – jak na tę porę roku i temperatury dobrze poniżej zera – strój szofera. Mężczyzna ubrany był w… krótkie spodenki. Tłumaczył zadziwionym funkcjonariuszom, że od lat mieszka w Anglii, a tam teraz jest nawet 14 stopni powyżej zera.
- Podczas minionego weekendu skarżyscy policjanci wyeliminowali z ruchu jeszcze jednego nietrzeźwego kierującego, 27-latka, który jechał przez miasto mitsubishi, a w organizmie miał dwa promile alkoholu – dodaje Jarosław Gwóźdź.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?