W Światowym Dniu Chorego modlitwy i msza święta

Relikwie i obraz

Biskup życzył wszystkim pacjentom zdrowia i udzielił im błogosławieństwa.
(fot. Łukasz Wójcik)

Relikwie i obraz

Anna Dusińska- Kamińska, zastępca dyrektora do spraw lecznictwa szpitala na Józefowie: - Relikwie Ojca Pio jak również obraz z jego wizerunkiem 30 października ubiegłego roku do szpitala przywieźli pacjenci. Ten święty jest szczególnie bliski pacjentom. W chorobie i cierpieniu proszą go o wstawiennictwo. My również czujemy obecność świętego. W codziennej pracy kierujemy się mottem Ojca Pio: "Troszczyć się o ciało, by dotrzeć do Duszy".

Światowy Dzień Chorego, to czas szczególnej modlitwy za tych, którzy dźwigają krzyż cierpienia nie tylko fizycznego, ale i duchowego. W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu w intencji chorych, cierpiących, ich rodzin, a także personelu modlił się biskup Adam Odzimek.

Podczas mszy świętej pasterz nawiązał do krzyża Chrystusa, w którym należy upatrywać sensu cierpienia.
Szpitalna kaplica już od południa była po brzegi wypełniona. - Nie muszę leżeć w łóżku, dlatego mogłam wziąć udział w mszy - zaznacza starsza pani w szlafroku.

W gorliwej modlitwie o zdrowie pogrążony był także pan Józef.

- Pod koniec tygodnia mam operację na serce. Dlatego potrzebuję pomocy i to tam na górze - żartował mężczyzna.

Po mszy i błogosławieństwie dla chorych i szpitalnego personelu biskup Adam Odzimek nawiązał do życiorysu świętego Ojca Pio, u którego wielu chorych szuka pocieszenia w cierpieniu i ukojenia bólu. Uczestniczący w nabożeństwie ucałowali relikwie Ojca Pio, a następnie biskup poświecił obraz z wizerunkiem świętego.

Zarówno relikwie jak i obraz znalazły w kaplicy szczególne miejsce. Teraz chorzy właśnie tu mogą prosić świętego o wstawiennictwo.

Uczestniczący w nabożeństwie otrzymali święte obrazki, które rozdawali wolontariusze Caritas Diecezji Radomskiej. Po mszy biskup Adam Odzimek w asyście dyrekcji szpitala i lekarzy odwiedził pacjentów Oddziału Wewnętrznego II.
Najpierw trafił do sali, na której leżeli sami panowie. Pasterz zapytał o zdrowie, nastrój, ale też miejsce zamieszkania.

- Mieszkam w pięknym miejscu, ale jeszcze nie zdążyłem się nim nacieszyć. Dlatego przydałby się rychły wypis do domu -żartował Bogdan Prus.

Kolejni pacjenci: Tadeusz i Waldemar dziękowali za odwiedziny biskupowi.

Nieco bardziej rozmowne okazały się panie na sąsiedniej sali. Irena Szwed w imieniu swoich "współlokatorek" z sali dziękowała personelowi szpitala za troskliwą opiekę. Wszyscy chorzy otrzymali błogosławieństwo i wsparcie modlitewne pasterza. Kolejnym z oddziałów, który odwiedził biskup była Reumatologia. Tu też czekali pacjenci i personel. Biskup zapewnił wszystkich o modlitwie.