Oddział Onkologii w szpitalu na Józefowie otwarto w 2000 roku. Liczy 37 łóżek. - Gdy go uruchamialiśmy były pytania czy jest potrzebny. Na początku leczyliśmy w ciągu miesiąca 100 pacjentów, teraz 200 a nawet 250. Chorych wciąż przybywa, bo choroba nowotworowa zbiera żniwo - mówi Bożenna Pacholczak.
Średni pobyt pacjenta na tym oddziale wynosi sześć dni, ale jak mówi personel, w przypadku chorób onkologicznych nic nie można przewidzieć. Często kilkudniowa hospitalizacja na skutek komplikacji zamienia się w długie tygodnie na oddziale.
Wzrost zachorowań na raka, a także duża rotacja pacjentów na oddziale sprawiają, że potrzeba dodatkowych łóżek. Ich liczbę ściśle wyznacza kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.
- By nie odmawiać chorym leczenia, nie pozostaje nam nic innego jak rozkładać dostawki. Dlatego zdarza się, że pacjenci leżą w korytarzu - mówi Bożenna Pacholczak.
W poniedziałek w południe na oddziale hospitalizowano 41pacjentów. - Sale są pozajmowane, a w korytarzu stoją na razie pojedyncze łóżka, ale wszystko może się zmienić w ciągu godziny - mówi Elżbieta Raszewska, kierownik zespołu pielęgniarskiego na Oddziale Onkologii.
Leżeć w korytarzu nikt nie chce, ale na to pacjenci nie mają wpływu. - My też nie chcemy by tak było. To niehumanitarne, tym ludziom należy się normalne łóżko na sali. Zdajemy sobie sprawę, że potrzeba im intymności i spokoju - mówi rzeczniczka szpitala.
W celu poszerzenia oddziału zarząd lecznicy już zwrócił się do Narodowego Funduszu Zdrowia, wnioskując o przyznanie na ten cel stosownego kontraktu.
20 dodatkowych łóżek to jedno, a kolejną sprawą są stanowiska chemioterapii w tak zwanym gabinecie dziennym. Obecnie jest ich tylko trzy. Dlatego szpital chce zakupić trzy kolejne.
Wielu chorych zagląda na oddział w ciągu dnia, na wyznaczoną godzinę - na kursy chemioterapii. - Taki kurs trwa określony czas. Chemia podawana jest w postaci kroplówki. Gdy ona się kończy stanowisko zajmuje kolejny pacjent. Tu jednak nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Po kursach każdy czuje się inaczej, niektórzy pacjenci wymagają opieki lekarzy i pielęgniarek - opowiada Bożenna Pacholczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?