W szpitalu na Józefowie pościel będzie miała.... zabezpieczenia elektroniczne

Kołdry z mikronadajnikami

Kołdry z mikronadajnikami

Zewnętrzna firma od połowy maja zacznie wypożyczać szpitalowi kołdry, poduszki, prześcieradła czy poszwy. Każda sztuka zostanie opatrzona szpitalnym logiem i mikronadajnikiem. Wtedy szpital zacznie płacić już nie tylko za pranie, ale także za leasing pościeli. Cena za kilogram będzie wynosiła średnio około 3 złotych. Dane z chipów znajdujących się w pościeli będą czytane przez specjalne bramki. To pozwoli śledzić losy każdego egzemplarza pościeli, na przykład czy znajduje się na właściwym oddziale. Po wprowadzeniu systemu szpitalna pościel prosto z łóżka pacjenta będzie trafiać do worków ze skażoną bielizną, a potem od razu do pralni. Dzięki temu ograniczona będzie styczność z nią pracowników, co oznacza mniejszą liczbę zakażeń szpitalnych. Ograniczony ma być będzie proceder kradzieży.

Teraz za upranie kilograma bielizny lecznica płaci średnio 2,60 złotego, a do niedawna 4 złote, co oznaczało, że koszty funkcjonowania szpitalnej pralni sięgały 2 milionów złotych rocznie.

- W ciągu 12 miesięcy prano 400 ton odzieży, a specjalistyczne firmy, które zajmują się praniem dla szpitali, są w stanie tyle przerobić w ciągu miesiąca - mówiła Luiza Staszewska, prezes lecznicy na Józefowie. - Przy takich ilościach, cena za wypranie jednej sztuki jest znacznie niższa.

NIE OPŁACAŁO SIĘ

O utrzymanie szpitalnej pralni walczyli jej pracownicy w obawie przed zwolnieniami. Aby mogła dalej funkcjonować, wymagała jednak dużych nakładów finansowych

- Pralki, maglownice czy prasowalnice mają po 18 lat, potrzebne są inwestycje w sprzęt, a to już duże pieniądze, których nie mamy. Rozwiązaniem mogła być tylko firma zewnętrzna - tłumaczyła Luiza Staszewska.

Lecznica ogłosiła więc przetarg na usługi pralnicze. Oferty można było składać do 6 marca. Swoje propozycje przedstawiło dwóch oferentów, z czego jako najkorzystniejszą wybrano usłygi spółki Tom-Marg ZPCH. W szpitalnej pralni pracowało 35 osób, niektórym umowy nie przedłużono, inni odeszli na zasiłki przedemerytalne, a cztery przeszły do Tom-Margu.

BĘDĄ PRZENOSINY

W budynku, w którym mieściła się pralnia, jest teraz magazyn wydawania pościeli. W przyszłości ma mieścić się w nim zaś poradnia rehabilitacji wczesnodziecięcej. Najpierw potrzebny będzie tam jednak remont, a jego szacunkowy koszt oscyluje w granicach 10 milionów złotych.

Gdyby jednak wszystko poszło zgodnie z planem, magazyn na bieliznę mógłby być przeniesiony do budynku, który Sanepid dzierżawi od szpitala. Niedługo ta instytucja zostanie przeniesiona do własnego obiektu przy ulicy Okulickiego.