MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W szpitalu na Józefowie w Radomiu brakuje lekarzy na dwóch oddziałach

/wit/
- Na pewno problemem jest brak lekarzy. Tak jest nie tylko u nas, ale w całym kraju. Lekarze zdobywają wiedzę w mniejszych szpitalach a później idą do dużych ośrodków w kraju - mówi prezes Staszewska.
- Na pewno problemem jest brak lekarzy. Tak jest nie tylko u nas, ale w całym kraju. Lekarze zdobywają wiedzę w mniejszych szpitalach a później idą do dużych ośrodków w kraju - mówi prezes Staszewska. Tdeusz Klocek
Oddział Pediatrii w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu przyjmuje na razie małych pacjentów, ale z tym może być różnie.

Dlatego zarząd lecznicy ustalił awaryjny plan działania.

- Zwróciliśmy się do okolicznych szpitali z prośbą by przyszły z pomocą w razie potrzeby. Otrzymaliśmy zapewnienie między innymi od placówek w Grójcu, Lipsku, Kozienicach, że pomoc zostanie udzielona. Tylko Radomski Szpital Specjalistyczny odmówił, tłumacząc się całkowitym obłożeniem - mówi Luiza Staszewska, prezes szpitala na Józefowie.

Przyjęcia według dotychczasowego trybu, na oddział na pewno będą odbywać się do końca lutego, bo na ten czas rozpisane są lekarskie dyżury.

Zachwiane funkcjonowanie oddziału, jak mówi prezes Staszewska, to wynik odejścia z pracy kierowniczki oddziału.

- To było dla nas pewne zaskoczenie, bo ta lekarka została zatrudniona w ubiegłym roku i miała pracować przez dłuższy czas a finał jest taki, że złożyła wypowiedzenie - mówi prezes Staszewska. Odejście z pracy kierowniczki sprawiło, że dziecięcy przestał spełniać wymogi NFZ.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z RADOMIA

- Potrzeba dwóch lekarzy z drugim stopniem specjalizacji a na oddziale po tym wszystkim był jeden taki. Pozostali są w trakcie specjalizacji, a jedna osoba jest zatrudniona na dwie piąte etatu. Teraz mamy już dwóch lekarzy i nie ma zagrożenia. Nie zmienia to jednak faktu, że potrzeba kierownika i taki zostanie zatrudniony - mówi Luiza Staszewska.

Poważnie wygląda sytuacja na Oddziale Wewnętrznym I.

- W proteście przeciwko nadmiernej biurokracji którą narzuca NFZ pięciu z dziewięciu zatrudnionych lekarzy złożyło wypowiedzenia, w tym kierownik oddziału - mówi Luiza Staszewska. Lekarze twierdzą, że przez stosy papierów, które muszą wypełniać brakuje im czasu na leczenie pacjentów, a tych przybywa, bo na oddział trafiają osoby w podeszłym wieku z wieloma schorzeniami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie