Zobacz też: Radomskie pogotowie ma dwie nowe karetki
Dyrektor szpitala Aleksander Gawlik zapewnia, że od września wszystko wróci do normy i znowu będzie można rodzić w Pionkach.
Skąd taka sytuacja? Jedyny lekarz pediatra przebywa na zwolnieniu lekarskim. Czy to oznacza, że pionkowska służba zdrowia ma problemy z lekarzami?
- Absolutnie nie. To sytuacja losowa, na którą nie mieliśmy wpływu. Na oddziale są ginekolodzy i położnicy, ale nie będzie pediatry, który ocenia noworodki – tłumaczy Gawlik.
Na oddziale położniczym szpitala w Pionkach rocznie przyjmowanych jest średnio ponad 300 porodów. Zawieszenie porodówki na miesiąc oznacza dla szpitala straty rzędu 25-30 tysięcy złotych. Nie to jednak tutaj jest najważniejsze. Przez najbliższy miesiąc mieszkanki Pionek i okolic będą odsyłane do placówek w Kozienicach czy Radomiu.
Wszystko dlatego, bo jedyny lekarz pediatra przebywa na zwolnieniu chorobowym.
- Pani doktor Lidia Grochowska złożyła deklarację, że we wrześniu wraca do pracy. Jednocześnie prowadzimy negocjacje z innym doktorem, który będzie mógł pracować na cały etat – mówi Gawlik. - Bez lekarza pediatry oddział nie może działać. Musimy dbać o bezpieczeństwo dzieci i pacjentek – dodaje szef pionkowskiej służby zdrowia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?