W Szydłowcu nie będzie Sądu Rejonowego

- Mamy wiele argumentów za tym, by w Szydłowcu był Sąd Rejonowy i szkoda, że nie udało nam się przedstawić swoich racji - mówi Marek Sokołowski, przewodniczący Rady Powiatu w Szydłowcu.

Sejm przyjął prezydencką nowelizację, która o przywraca 58 z 79 zlikwidowanych sądów. Na tej liście nie znalazł się jednak szydłowiecki sąd.

Od 1 stycznia 2013 roku decyzją ówczesnego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina weszło w życie rozporządzenie dotyczące zmiany statusu najmniejszych sądów rejonowych. Stało się to pomimo protestów samorządów i negatywnej oceny części środowiska prawniczego. W okręgu radomskim zmiany dotyczyły placówek w Zwoleniu, Lipsku i Szydłowcu. Dwa pierwsze sądy przekształciły się w wydziały zamiejscowe Sądu Rejonowego w Kozienicach, a szydłowiecki sąd - Sądu Rejonowego w Przysusze. W sumie taki los spotkał 79 sądów w całym kraju.

Zmiany były krytykowane przez różne środowiska, ostatecznie Bronisław Komorowski, prezydent RP po konsultacjach stworzył autorski projekt przewidujący przywrócenie części zniesionych sądów. Pod uwagę brano przy tym między innymi takie kryteria jak liczba mieszkańców, spraw, zasięg terytorialny.

Nowelizacja została już przegłosowana przez Sejm, teraz czeka na akceptację Senatu. To, że podpisze ją prezydent jest oczywiste.

PECHOWY ROK

Lista sądów, które ponownie staną się sądami rejonowymi nie jest na razie znana w Sądzie Okręgowym w Radomiu.

- Nie mieliśmy do tej pory takich oficjalnych informacji - mówiła nam Joanna Kaczmarek- Kęsik, rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu.

Wiadomo jednak, że na liście Sądów Rejonowych, które mają zostać przywrócone nie znalazł się Szydłowiec.

Wiadomość ta znana jest między innymi Markowi Sokowskiemu, przewodniczącemu Rady Powiatu w Szydłowcu, który współorganizował protesty i akcje przeciwko likwidacji Sądu Rejonowego.

- Spełniliśmy kryterium pod względem liczby mieszkańców, niestety akurat w tym roku, który był badany liczba spraw była wyjątkowo mniejsza niż 5 tysięcy. To między innymi zadecydowało, że nasz sąd nie znalazł się wśród tych, które ponownie będą Sądami Rejonowymi - twierdzi.

BEZSKUTECZNE DZIAŁANIA

Według Marka Sokołowskiego władze samorządowe podejmowały różne próby, by przedstawić swoje racje. Rozmowy na ten temat prowadzono między innymi z Ewą Kopacz, marszałek Sejmu, wystąpiono także z propozycją spotkania się w Warszawie z Ministrem Sprawiedliwości. Odpowiedź nie nadeszła.

Tematu nie udało się poruszyć również podczas wizyty Bronisława Komorowskiego w Szydłowcu.

Zdaniem Marka Sokołowskiego pomimo wszystko nie należy przerywać starań o przywrócenie Sądu Rejonowego w Szydłowcu. - Stoi za nami ponad 50 tysięcy mieszkańców, w tym mieszkańcy gminy Wierzbica - dodaje przewodniczący Rady Powiatu.