Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Szydłowcu walczą ze spółdzielnią

Janusz Petz
370 lokatorów Szydłowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej czeka na przekształcenie mieszkań lokatorskich na własnościowe. Niektórzy nie mogą się doczekać na to od sierpnia ubiegłego roku. Według obietnic prezesa spółdzielni, pierwsze umowy z lokatorami będą podpisane najprawdopodobniej w maju.
370 lokatorów Szydłowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej czeka na przekształcenie mieszkań lokatorskich na własnościowe. Niektórzy nie mogą się doczekać na to od sierpnia ubiegłego roku. Według obietnic prezesa spółdzielni, pierwsze umowy z lokatorami będą podpisane najprawdopodobniej w maju.
Konflikt w Szydłowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Grupa lokatorów już wygrała jedną sprawę w sądzie.

Lokatorzy Szydłowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej wygrali w sądzie potyczkę z władzami spółdzielni o piwnice w blokach mieszkalnych. Wciąż jednak nie mogą doczekać się aktów własności swoich mieszkań.

Grupa szydłowian domagała się, aby zajmowane przez nich piwnice, podczas przekształceń własnościowych zostały im dopisane do mieszkań. Tymczasem uchwała przyjęta przez władze spółdzielni przewidywała, że piwnice pozostaną własnością wspólną lokatorów.

Sąd Rejonowy w Szydłowcu uchylił jednak tę uchwałę, co oznacza, że lokatorzy będą mogli otrzymać na własność mieszkanie wraz z wpisanymi w akcie notarialnym metrami kwadratowymi swoich piwnic.

CZEKAJĄ NA UWŁASZCZENIE

Tymczasem wciąż 370 spółdzielców Szydłowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej nie może się doczekać przekształcenia ich mieszkań na własność. Nie podpisano jeszcze ani jednego aktu notarialnego.
Kilku lokatorów już poskarżyło na zarząd policji, a kolejna grupa członków spółdzielni zamierza wystąpić w tej sprawie do prokuratury.

PIERWSZE AKTY W MAJU

- Mamy te same problemy co wszystkie spółdzielnie w Polsce. Musieliśmy uregulować bardzo skomplikowane sprawy geodezyjne, założyć dla poszczególnych budynków mieszkalnych księgi wieczyste. Wciąż mamy problemy z uzyskaniem prawa właścicielskiego do gruntów, na których zbudowano budynki - tłumaczy prezes spółdzielni Tadeusz Świercz.

Obecnie spółdzielnia finalizuje procedury związane z wykupieniem od miasta z 95-procentową bonifikatą gruntów, na których stoją bloki mieszkalne. W przypadku jednego z bloków sprawa jest wyjątkowo skomplikowana, ponieważ zbudowano go na działce, która częściowo należy do prywatnej firmy. - Myślę, że pierwsze umowy z lokatorami będziemy podpisywali w maju, ale nie potrafię powiedzieć w jak szybkim tempie będziemy mogli zaspokoić żądania lokatorów. To zależy też od możliwości kancelarii notarialnych - mówi Tadeusz Świercz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie