W Szydłowcu zebrano 28 litrów krwi oraz ponad tysiąc złotych dla Nikoli z Pawłowa

Dziewczyna ma chory układ moczowo-płciowy i rodny, jej leczenie wymaga wielu kosztów, tymczasem rodzina musi jeszcze borykać się z mieszkaniowymi problemami. Inicjatorem akcji był Jerzy Gawor, prezes stowarzyszenia. Zbiórkę wspomogły władze miasta oraz Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa imienia doktora Konrada Vietha w Radomiu. Chętni oddawali krew w specjalnym autokarze, od godziny 9 do 15.30. Uczyniły to 62 osoby, przekazały łącznie 28 litrów "kropel miłości".

- Akcja była udana, tym bardziej, że przeprowadziliśmy ją latem, gdy wiele osób wyjeżdża na wakacje. Przeznaczyliśmy dla dawców czekolady, 50 opakowań rozeszło się jednak szybko i musiałem udać się do Radomia po kolejny zapas - wspomina Gawor. Słodkości nie były jedyną tego dnia gratką dla uczestników. Przed ratuszem miejskim odbył się też rodzinny piknik, przybyli najbliżsi Nikoli. Smakowite ciasta cieszyły się dużym zainteresowaniem kupujących, podobnie jak losy na loterię fantową, w której główną nagrodą był rower. Dochód finansowy z akcji wyniósł 1.050 złotych. Pieniądze zostaną wpłacone na konto Nikoli, założone zresztą przez szydłowieckich krwiodawców.

Nie była to ostatnia akcja dla młodej pawłowianki. Krwiodawcy chcą zorganizować z myślą o niej kolejną zbiórkę 9 sierpnia, podczas Święta Żelaza w Chlewiskach. Następna w Szydłowcu odbędzie się 13 września. Stowarzyszenie chciałoby zainicjować podobne również w innych gminach powiatu - Orońsku (w maju zbierano tam krew dla chorej na nowotwór kości Magdy Orzechowskiej z Krogulczy Mokrej) oraz Mirowie. - Podczas wszystkich tegorocznych akcji zebraliśmy już 146 litrów krwi. Dziękujemy za każdy gest pomocy - mówi Gawor.